29. Maraton Juranda

2018-05-17 10:00:00(ost. akt: 2018-05-17 06:59:27)

Autor zdjęcia: Andrzej Marcjanik

383 uczestników wybiegało łącznie 7905,895 km podczas Maratonu Juranda, Dyszki Jurandówny oraz Biegu Jagienki w Szczytnie.
W niedzielny poranek reprezentacja „Nidzica Biega” udała się pobliskiego Szczytna, aby wziąć udział w święcie biegania, w ramach którego odbyło się 29. Maraton Juranda, 2. Dyszka Jurandówny oraz 2. Bieg Jagienki.

Z królewskim dystansem zmierzyło się trzech nidziczan, w 10-cio kilometrowej rywalizacji wzięło udział pięciu Pomarańczowych oraz jeden pacemaker, natomiast w Biegu Jagienki – pięcioro reprezentantów biegającej Nidzicy.

Szczytno przywitało przybyłych słoneczną aurą, co niestety nie było dobrą wróżbą dla biegaczy, ponieważ nieustająco rosnąca temperatura wpłynęła na kondycję, jak również odzwierciedliła się w wynikach. Niemniej jednak wszyscy reprezentanci „Nidzica Biega” dotarli do mety i nikt nie poddał się w tej trudnej pogodowo próbie.

Nieco opóźniony start maratonu poprzedziło uroczyste odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego i – jak na średniowieczny gród przystało – salwa z hakownicy. W ten sposób uczczono przypadającą w tym roku setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.

Po tak podniosłej odprawie około 200 maratończyków wyruszyło w 42-kilometrową przygodę. Szlak wiodący przez lasy i w pobliżu pól poprowadził śmiałków poprzez malownicze pobliskie wioski. Dobrze zaopatrzone punkty nawadniania i odżywiania stanowiły oparcie dla strudzonych biegaczy.

Dodatkowym wsparciem okazali się licznie przybyli kibice, bezinteresownie organizujący amatorskie kurtyny wodne w postaci zwykłych węży ogrodowych. Nie wszyscy uczestnicy mogli cieszyć się z medalu. Do mety bowiem dotarło 183 zawodników. Az 27 osób nie podołało próbie i pożegnało się z królewskim dystansem.

Nidzickie trio pokonało maraton w następujących czasach:
1. Michał Załoga - czas 3:41:35, 6. w M18, 50. miejsce OPEN,
2. Marcin Skibniewski – czas: 3:56:51, 9. w M18, 68. miejsce w OPEN,
3. Dominik Zieliński – czas: 3:58:31, 28. w M30, 72. miejsce OPEN.

Po kolejnej salwie armatniej o 9:30 na trasę wyruszyli biegacze 2. Dyszki Jurandówny. Na mecie tego dystansu zameldowało się 163 biegaczy, którzy walczyli nie tylko z czasem, ale i z fatalnymi warunkami.

Dwa pierwsze kilometry wiodące wokół Jeziora Domowego upłynęły w umiarkowanej temperaturze, co dało komfort i entuzjazm biegowy. Jednak kolejne kroki stawiane już na uliczkach miasta rozwiały wszelkie nadzieje.

Niesamowity, około 30-stopniowy skwar i bezchmurne niebo pogorszyły kondycję zawodników. I tu nie zawiedli kibice, wśród nich młodzież z bębnami i zespół ludowy intonujący lokalne przyśpiewki, którzy głośnym skandowaniem i śpiewem zagrzewali do walki z własnymi słabościami. Przewidziane dwa punkty nawadniania na trasie dawały wytchnienie i choć na kilka chwil motywowały do dalszego wytężonego biegu w palącym słońcu i znikomych powiewach wiatru.
W biegu na 10 km Nidzicę reprezentowali:
1. Baranowski Grzegorz – czas: 46:16, 12. w M40, 34. miejsce OPEN,
2. Koszewski Wojciech - czas: 49:25, 14. w K40, 51. miejsce OPEN,
3. Mielczarek Alicja - czas: 49:38, 2. miejsce w K40, 52. w OPEN,
4. Baranowska Alina – czas: 57:27, 11. w K40, 98. miejsce w OPEN,
5. Żbikowska Bożena - czas 1:00:17, 12. w K40,124. miejsce OPEN.
6. Artur Szczepkowski - w debiutującej roli pacemakera Bożeny Żbikowskiej.

„Składam podziękowania dla mojego pacemakera Artura Szczepkowskiego, za towarzyszenie mi w czasie biegu i doping do walki o jak najlepszy czas :). Miło jest biec z kimś, kto zagrzewa nas do walki z samym sobą i daje wskazówki, jak się nie dać ponieść chwili, aby w dobrym stanie dobiec do mety” – wyznaje wzruszona Bożena.

O godzinie 11:00 rozpoczęły się rywalizacje dziecięce. Co 5 minut kolejne grupy najmłodszych wyruszały na swoje dystanse. W 2. Biegu Jagienki biegającą Nidzicę reprezentowali:
1. Hania Koszewska - III. miejsce wśród dziewczynek w biegu na 300m,
2. Jakub Jabłoński - III. miejsce wśród chłopców w biegu na 600 m
3. Oliwia Mielczarek - bieg dziewcząt na 600 m,
4. Kamil Mielczarek - bieg chłopców na 300 m,
5. Kacper Żbikowski - VII. miejsce w biegu chłopców na 800 m.

Gratulujemy naszym najmłodszym biegaczom i jesteśmy dumni z każdego z Was, że tak godnie reprezentujecie pomarańczowe barwy.

Szczycieńskie biegi często mają wymiar charytatywny. W czasie trwania imprezy biegowej była prowadzona zbiórka do puszki oraz licytacja na rzecz leczenia i rehabilitacji Julii. Zebrano łącznie 1849,97 zł.

Można było również zapisać swoje przebyte kilometry dla Marysi W ten sposób 383 uczestników wybiegało łącznie 7905,895 km, co daje prawie 40 000 tysięcy zł na leczenie od Ergo Hestia!!!
Na zakończenie odbyło się tradycyjnie losowanie nagród, wśród których największą furorę robiły kapcie z logo 29. Maratonu Juranda

Bożena Żbikowska, Michał Załoga, E.L.


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: NidzicaBiega

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5