Problemem skażonej wody w Nidzicy zainteresował się minister środowiska

2018-07-01 15:37:35(ost. akt: 2018-07-01 19:18:18)

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

1 lipca w sali relax nidzickiego zamku odbyło się spotkanie z Ministrem Środowiska Henrykiem Kowalczykiem w ramach spotkań z cyklu "Polska jest jedna".
W spotkaniu uczestniczyli m.in. prezes okręgowych struktur PIS Jerzy Szmit, sekretarz okręgowych struktur w Olsztynie Radosław Nojman, wiceprzewodniczący sejmiku województwa Patryk Kozłowski oraz doradca wojewody warmińsko-mazurskiego Marcin Paliński.

Pierwsza część spotkania poświęcona była rozliczeniu z obietnic wyborczych. Minister Środowiska Henryk Kowalczyk poruszał również tematy Programu Mieszkanie+, Programu ,,Czyste Powietrze", który ma przynieść kompleksowe rozwiązanie problemów mieszkańców domków jednorodzinnych, modernizacji dróg lokalnych oraz kierunkowego wsparcia osób niepełnosprawnych.

Druga część spotkania poświęcona była odpowiedziom na pytania mieszkańców.

Magdalena Sasin prezes Stowarzyszenia Opieki Nad Zwierzętami "4 - Łapy" poruszyła problem zbyt niskich kar za nielegalne spalanie odpadów oraz kwestię "nidzickiej bomby ekologicznej", czyli skażenia wody trichloroetenem.

Henryk Kowalczyk zaznaczył, że trwają prace nad zwiększeniem dotkliwości kar za spalanie śmieci, a także nad wprowadzeniem zakazu przywożenia niebezpiecznych odpadów do Polski.

— Nie znałem wcześniej problemu skażenia ujęcia wody w Nidzicy. Dopiero dzisiaj panowie mnie z nim zapoznali i pojechaliśmy na miejsce. Wygląda to jednak na leczenie objawów, a nie przyczyn — mówił minister środowiska.

Mieszkańcy prosili o interwencję. — Trichloroeten to substancja silnie rakotwórcza, możemy od tego umrzeć. Niedaleko jest szkoła, szpital, od trzech lat jesteśmy truci — apelowali.

[fbpost]https://www.facebook.com/nidzica.wm/videos/1795142883885463/">

W dalszej części spotkania rady Krzysztof Korzeniewski apelował o wprowadzenie dofinansowania na budowę wodociągów i kanalizacji, natomiast sołtys Tatar Romuald Pawlak nakreślił problem, z którym borykają się mieszkańcy miejscowości. — Od 2010 roku mamy w Tatarach kanalizację. Od tamtej pory mieszkańcy są okradani. Żaden urząd ani żaden sąd nie jest w stanie rozgraniczyć, gdzie jest przyłącze a gdzie sieci. Powinna być stworzona jedna definicja — mówił.

Henryk Kowalczyk odpowiedział, że jego zdaniem problem leży nie w definicji, a w pokrywaniu kosztów. —To zadanie dla samorządów, by stworzyć ryczałtową stawkę za przyłącza — mówił.

Rady Mieczysław Szpejna poruszył problem zawartości chemii w żywności, natomiast Krzysztof Pisarewicz apelował o zainteresowanie budową ferm wielkopowierzchniowych w pobliżu zabudowań.

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (65) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kto zatruł wode #2528927 | 178.235.*.* 1 lip 2018 17:09

    nie można zrozumieć tego bełkotu , trzy lata rządzą i nie potrafią dojść kto jest winien za skażenie wody ,i fachowcy siedzą w urzędzie wojewdzkim ministerstwie od sposobu oczyszczania środowiska

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. zgadza się stado barnów się zebrało #2528933 | 109.241.*.* 1 lip 2018 17:15

      i to jeszcze śmiało wystawiają szyld PiSu... To kto ma to naprawić? Tusk pewnie

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. PO, PSL-dziękuję, nie głosuję #2529033 | 83.9.*.* 1 lip 2018 21:45

        Zastanawiam się jak trzeba mieć zryty beret żeby głosować na Peezel albo Peło. Skompromitowani aferami pseudo-politycy, nierozliczeni przez IPN agenci. Do zwykłych ludzi to nigdy się nie wybrali, co najwyżej na ośmiorniczki i drogie widno do restauracji.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. mowa trawa #2529093 | 2 lip 2018 07:54

          i tacy mieli by przejąć władze w Nidzicy ? mieli dyskutwać o wodzie o czym mówili jakie wnioski jakie działania.

          Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

        2. gmina #2529127 | 83.9.*.* 2 lip 2018 09:05

          Zabrakło na spotkaniu tego, kto powinien być najbardziej zainteresowany losami gminy, bez względu na barwy partyjne.

          Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (65)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5