Początki pracy były trudne...

2018-08-09 19:00:00(ost. akt: 2018-08-09 14:32:22)
Poświęcenie pomników - 8 sierpnia 2016

Poświęcenie pomników - 8 sierpnia 2016

WSPOMNIENIA\\\ Przypadająca wczoraj (8 sierpnia), sześćdziesiąta rocznica śmierci ks. Franciszka Jaworskiego, proboszcza nidzickiej parafii w latach 1948-1958, jest doskonałą okazją przypomnienia naszym czytelnikom tej postaci.
Ks. Franciszek Jaworski urodził się 20 grudnia 1888r. w Koziatynie koło Kijowa w rodzinie Jana i Pauliny z d. Zelewskiej. Szkołę powszechną ukończył w Białołówce, a gimnazjum w Niemirowie na Podolu.

Dwa lata studiował prawo i nauki społeczne w Lublinie. Święcenia kapłańskie otrzymał w Żytomierzu 10 kwietnia 1914r. Ks. Franciszek Jaworski jest zamieszczony w spisie kapelanów z okresu wojny polsko - bolszewickiej 1920 r.

Działalność duszpasterska podczas II wojny światowej

Ks. Franciszek Jaworski był wikariuszem w parafiach Pulemiec i Włodzimierz, następnie proboszczem w parafiach Drużkopol, Ołyka, Sielec i Swojczów na Wołyniu. Był dziekanem dekanatu włodzimierskiego i prokuratorem w seminarium duchownym w Łucku. Ks. Franciszek Jaworski był ostatnim proboszczem w Swojczowie na Wołyniu.

W lipcu 1943 r. szczęśliwie uniknął zagłady z rąk ukraińskich nacjonalistów, ewakuując się wcześniej do położonego niedaleko Włodzimierza Wołyńskiego. Po wymordowaniu praktycznie wszystkich mieszkańców Swojczowa przez ukraińskich nacjonalistów, został wysadzony w powietrze kościół. Podłożone ładunki wybuchowe dwukrotnie nie eksplodowały, ponieważ w świątyni był umieszczony łaskami słynący, obraz Matki Boskiej Swojczowskiej.

Dopiero gdy przeniesiono Obraz do cerkwi, przy następnej próbie, ładunki eksplodowały dokonując całkowitego zniszczenia katolickiej świątyni. W połowie maja 1944 r. gdy front wojenny zaczął się zbliżać do Włodzimierza Wołyńskiego, był jednym z uczestników wyprawy do Swojczowa celem odzyskania obrazu MB Swojczowskiej.

Obraz udało się odzyskać, dzięki staraniom ks. Stanisława Kobyłeckiego i właśnie ks. Franciszka Jaworskiego, którzy wraz z kilkoma osobami świeckimi w obstawie przekupionych żandarmów niemieckich, mających za zadanie osłony przed bojówkami ukraińskimi całej grupy, zdołali odzyskać Obraz MB Swojczowskiej.

Potem został on przetransportowany do Świdra, a następnie do Otwocka. Obecnie znajduje się w kościele św. Wincentego a Paulo w Otwocku.

Po II wojnie światowej ks. Jaworski zatrzymał się w diecezji włocławskiej, gdzie pracował duszpastersko w parafii Zadzim w dekanacie Szadek.

Duszpasterstwo w Nidzicy

Ks. Franciszek Jaworski przybył do parafii nidzickiej 12 października 1948 r. i został na początku jej administratorem. Niebawem, 29 grudnia 1948 r. został mianowany dziekanem dekanatu nidzickiego. Niestety, początki pracy duszpasterskiej były bardzo trudne. W 1949 r. aresztowało go UB w Nidzicy za wygłoszone kazanie w Łynie, w którym mówił o zajściach lubelskich (Po aresztowaniu 2 grudnia 1948 r. przez UB ks. Stanisława Janusza, administratora parafii w Łynie, opiekę duszpasterską nad kościołem przez kilka miesięcy sprawował ks. F. Jaworski).

W czasie swojego pobytu wyremontował dwa boczne ołtarze w nidzickim kościele, a także organy. Zasługą ks. Jaworskiego było uruchomienie centralnego ogrzewania na plebanii. Dnia 27 lutego 1950 r. został mianowany przez administratora apostolskiego ks. Teodora Benscha członkiem Komisji ds. Gospodarczych Warmińskiego Seminarium Duchownego w Olsztynie. Poza tym był zastępcą przewodniczącego Powiatowego Komitetu Pomocy Repatriantom przy Oddziale Powiatowym Polskiego Czerwonego Krzyża w Nidzicy.

4 marca 1952 r. został administratorem parafii św. Mikołaja w Elblągu. Rządca diecezji warmińskiej ks. Wojciech Zink, jako wyraz wdzięczności ks. Jaworskiemu za gotowość objęcia trudnej elbląskiej parafii, udzielił mu prawa używania w diecezji warmińskiej wszystkich oznak przypisanych do kanonii Kapituły Kolegiackiej Ołyckiej, której był członkiem. Władze komunistyczne odmówiły jednak ks. Jaworskiemu zameldowania w Elblągu, co uniemożliwiało podjęcia pracy duszpasterskiej w tym mieście.

Nie pomogły interwencje władz diecezjalnych u ministra Bidy w Warszawie. W tej sytuacji ks. Jaworski poprosił o zgodę na powrót do Nidzicy, którą uzyskał 8 maja 1952 r.

Należy również dodać, że w czasie gdy proboszczem w Nidzicy był ks. Franciszek Jaworski zrodziło się powołanie do kapłaństwa u Ryszarda Gamańskiego późniejszego werbisty, misjonarza w Australii, „Kapelana Białych Orłów”.
Przed swą śmiercią ks. F. Jaworski przez kilka miesięcy chorował, zmarł 8 sierpnia 1958 r. w szpitalu, w Olsztynie. 11 sierpnia 1958 r. odbył się pogrzeb. W ostatniej drodze na cmentarz nidzicki towarzyszyło 70 kapłanów na czele z J.E. Ks. Bp. Tomaszem Wilczyńskim.

Dokładnie dwa lata temu w 58 rocznicę śmierci ks. Franciszka Jaworskiego, dokonano poświęcenia nowego pomnika na cmentarzu komunalnym w Nidzicy, wraz z sąsiednim nowym pomnikiem ks. dr Jana Rymkiewicza. Aktu tego dokonali księża z nidzickiej parafii na czele z ks. dziekanem Tadeuszem Lewdarowiczem, któremu również zawdzięczamy remont tego pomnika.

Informacje uzyskane dzięki uprzejmości ks. dr Krzysztofa Bielawnego z Gietrzwałdu oraz nidzickiego regionalisty Witolda Zagożdżona. Zdjęcie pierwszokomunijne, z którego fragmentu pochodzi zdjęcie ks. Franciszka Jaworskiego udostępniła Anna Witkowska.

Jacek Walewski

Obrazek w tresci

fot. Ks. Franciszek Jaworski - Nidzica 21.06.1953r.
fot. Archiwum Anny Witkowskiej



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. piekny POLSKI #2552880 | 89.228.*.* 10 sie 2018 06:54

    zyciorys

    odpowiedz na ten komentarz

  2. saper #2552975 | 79.124.*.* 10 sie 2018 09:16

    z tym świętym obrazkiem , który słynął cudami to zwykłe przeginanie pałki - zwykła fuszerka piromana który zakładał ładunki pod tym kościołem , nic więcej

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5