Start Nidzica zagra w 1/8 WPP

2018-08-29 19:47:54(ost. akt: 2018-08-29 23:11:45)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W środę (29 sierpnia) w meczu II rundy WPP Start Nidzica na własnym stadionie wygrał z KS Radomniak Radomno 3:1 (1:0)
W II rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski Start Nidzica spotkał się z Radomniakiem Radomno i wygrał ten mecz 3:1.

Obydwa zespoły grają w tej samej klasie rozgrywkowej Lidze Okręgowej gr.2. Zespół z Radomna w swoich dwóch ostatnich spotkaniach ligowych rozegrał mecze z zespołami z powiatu nidzickiego. W 3 kolejce wygrał w Kozłowie z miejscową Gminą 4:2, tydzień później już na własnym obiekcie pokonał Orła Janowiec Kościelny 2:1. Piłkarze Startu Nidzica nie dali się ograć zespołowi z Radomna i po przeciętnej grze gospodarzy w której sporo grało zawodników rezerwowych pokonali radomniaków 3:1.

Mecz od początku spotkania był ciekawym widowiskiem. Piękna słoneczna pogoda przyciągnęła na nidzicki stadion sporą ilość kibiców pragnących obejrzeć miejscowy zespół w potyczce pucharowej.

Mecz był bardzo wyrównanym widowiskiem. Pierwszy gol dla gospodarzy padł w 14 minucie kiedy to z prawej strony piłkę w pole karne gości dośrodkował Sebastian Płatek. Środkowy obrońca Radomniaka nie sięgnął piłki która spadł tuż pod nogi Grzesia Walkiewicza a ten takiej okazji nie zmarnował i z kilku metrów wpakował ją do siatki rywala.

Pięć minut później Start powinien podwyższyć rezultat. W odstępie kilku sekund dwukrotnie doświadczony zawodnik gospodarzy Paweł Sobotka zbyt lekko uderzył piłkę która stała się łupem golkipera Radomniaka Michała Korola.

Po zmianie stron trener Startu Nidzica Bartosz Kruschel wprowadził ,,świeżą krew'' do zespołu i na boisku ujrzeliśmy Adriana Roczeń i Kamila Godlewskiego. Mimo to, to goście z Radomna bardziej zmotywowani do lepszej gry rozpoczęli tę część spotkania. Przemysław Górzyński popędził z piłką lewą stroną boiska lecz na jego nieszczęście bramkarz Startu Karol Bruzda nie dał się zaskoczyć.

W 58 minucie wyborną okazję na wyrównanie zmarnowali piłkarze Radomniaka. Po jednym z licznych kiksów nidzickich obrońców ponownie Przemysław Górzyński zwleka zbyt długo z oddaniem strzału i bramkarz Startu również z tej potyczki wychodzi obronną ręką.

Kolejna bramkowa akcja gości to 63 minuta kiedy to podanie od Przemysława Górzyńskiego do Pawła Orzechowskiego i Karol Bruzda broni strzał napastnika zespołu gości.Minutę później szybka akcja gospodarzy i prawą stroną boiska rajd przeprowadził grający po przerwie Mateusz Rogoziński a akcję skutecznie w polu karnym rywala wykańcza Kamil Godlewski.

Niespełna minutę później goście po kolejnym błędzie nidzickiej defensywy zdobywają honorowego gola po strzale Franciszka Pisarczyka. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania ładny rajd przez prawie pół boiska zainicjował grający też po przerwie Mateusz Szczypiński który mijając po kolei obrońców Radomniaka wyszedł na czystą pozycję lecz bramkarz gości wyszedł obronną ręką z tej akcji.

Końcowy wynik na 3:1 dla Startu Nidzica ustalił w 84 minucie spotkania zdobywca pierwszego gola Grzesiu Walkiewicz który po ładnej asyście od Kamila Michalskiego wyszedł sam na sam z golkiperem Radomna i zdobył trzeciego gola dla gospodarzy.

Start Nidzica wygrał mecz II rundy WPP z Radomniakiem Radomno 3:1. Losowanie 1/8 finału odbędzie się 31 sierpnia i wtedy też poznamy kolejnego pucharowego rywala nidzickiego Startu.

Po meczu trener Startu Nidzica Bartosz Kruschel powiedział:
* Zagraliśmy przeciętne spotkanie. Momentami słabo to wyglądało szczególnie gra w obronie. Równie dobrze mógł paść remis lub mogli też wygrać goście. Słaba była koncentracja na boisku. Myślę że chłopcy wyciągną z tego wnioski. Jak nie będziemy skoncentrowani od 1 do 90 minuty to nie będziemy meczy wygrywać. Dzisiaj się udało, byliśmy na tyle lepsi od przeciwnika i wygraliśmy ten mecz 3:1. Cieszę się że przeszliśmy do następnej rundy WPP bo chcemy zagrać sobie z jakimś fajnym zespołem IV ligi a może nawet i III ligi. Młodzi zawodnicy dostali dzisiaj szansę dłużej pograć. Pograł też całe drugie 45 minut Adrian Roczeń który jest po dłuższej przerwie i musi jeszcze popracować. Przyjdzie moment że będą pauzy za kartki lub kontuzje i będą oni musieli grać pełne 90 minut.

Start Nidzica: Bruzda - Karwacki - Zasadzki - Rzepczyński - Płatek - Walkiewicz - Jaroszewski - Woźniak - Sobotka - Wenta - Bróździński oraz Roczeń, Godlewski, Michalski, Szczypiński, Rogoziński


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5