Polecam: Zapisane w wodzie

2019-01-06 10:00:00(ost. akt: 2019-01-04 11:48:30)
Lubisz czytać? Chcesz polecić książkę? Opisz swoją ulubioną pozycję czytelniczą i prześlij do nas na adres: nidzica@gazetaolsztynska.pl Nie zapomnij dołączyć zdjęcia!
Paula Hawkins to autorka bestselleru „Dziewczyna z pociągu”, który doczekał się swojej ekranizacji. Zajmiemy się jednak równie świetnym thrillerem „Zapisane w wodzie”.

Backford to pozornie zwykle małe miasteczko, które jak każde inne, miało swoje tajemnice. Te jednak były wyjątkowo mroczne. Cała historia tego miejsca krąży wokół rzeki. To tu od najdawniejszych lat pławiono czarownice. Gdy osądzono jakąś kobietę o związek z magią, związywano jej ręce i nogi i wrzucano do wód rzeki. Jeżeli tonęła- była niewinna, jednak gdy wypływała na powierzchnię, była czarownicą, bezwzględnie ją mordowano.

Współcześnie, rzeka była miejscem spotkań dzieci, młodzieży i dorosłych. Część przesiadywała na brzegu, inni się kąpali, a najwięksi pasjonaci, pływali o każdej porze dnia czy roku. Jedną z takich osób była Nel Abbot, dla której rzeka była „drugim domem”.

Wiedziała na jej temat wszystko. Z tego tez powodu, gdy dorosła, w 100% poświęciła się wodom zbiornika. Co jakiś czas kobiety popełniały tam samobójstwa skacząc z klifu.

Nel miała jednak trochę inne zdanie na ten temat, dlatego rozpoczęła pracę nad książka, w której próbowała udowodnić, że rzeka nie jest azylem szalonych samobójczyń, ale miejscem gdzie można pozbyć się kłopotliwych kobiet. Jej zdanie budziło ogromne kontrowersje w miasteczku. Wciąż starała się dociekać prawdy sięgając do coraz dawniejszych „samobójstw”. Aż... wreszcie sama skoczyła. Czy to była jej własna decyzja? A może ktoś jej w tym pomógł? Czy, po poznaniu każdej historii innych kobiet, chciała zobaczyć jak to jest spadać wiedząc, że za chwilę koniec, nic?

Na świecie pozostawiła córkę. Ta, teraz będzie musiała żyć z przeświadczeniem o tym, że nie była na tyle ważna dla własnej matki, aby pozostać przy niej. Teraz będzie ją wychowywać siostra Nel, która wcale nie jest z tego zadowolona. Uważa również, że siostra chciała zwrócić na siebie uwagę.

Kobiety nie rozmawiały, a raczej Jules odrzucała każdy możliwy telefon od siostry. A co gdyby odebrała telefon? Może nie doszłoby do tragedii? Może zapobiegałby ciągowi wydarzeń, a siostra miałaby siostrę, a córka matkę? A może nie zmieniłoby się nic?

Stopniowe odkrywanie nowych szczegółów ich życia, sprawia, że coraz bardziej zagłębiamy się w fabułę książki, a wszystkie tajemnice rzeki zostają rozwikłane.


Lubisz czytać? Chcesz polecić książkę? Opisz swoją ulubioną pozycję czytelniczą i prześlij do nas na adres: nidzica@gazetaolsztynska.pl Nie zapomnij dołączyć zdjęcia!


Aleksandra Bukowska kl. Ia ZSO


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Szakal #2656517 | 88.199.*.* 6 sty 2019 14:17

    Fajna książka ale styl w jakim pisze autorka może nie podpasować każdemu czytelnikowi.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5