Dobro i miłość zwyciężą

2018-12-20 16:00:00(ost. akt: 2018-12-19 10:30:09)
REFLEKSJE\\\ Święta, święta i po świętach. Tak zwyczajnie potrafimy szczerze mówić kiedy już wszystko przeminęło…, ale zaraz zaraz, dopiero 20 grudnia...
Coraz rzadziej potrafimy się zatrzymać nad tym co istotne.. Trzeba przyznać szczerze… marketing napędza nasze życie, ale także psuje relacje. Bo nie wydaje mi się, że można świętować wtedy, kiedy jest za wcześnie…

Bo przecież każdy z nas doświadcza radości, kiedy jest ku temu okazja, i wielkiego osamotnienia i smutku, kiedy trzeba zapłakać. Co się stało w naszym życiu, że próbujemy tanią i tkliwą radością zastąpić nasze zagubienia, lęki i depresje. Doświadczamy konkretnie komercjalizacji Świąt Bożego Narodzenia. To święta szczególne, bardzo rodzinne.

Każdy stara się, aby atmosfera w domu była wyjątkowa i pełna splendoru. Cieszymy się w tych szczególnych dniach z powrotu naszych córek i synów, sióstr i braci z odległej Irlandii, Anglii, Niemiec czy Hiszpanii. Doświadczamy głębokiej tęsknoty za nimi. Te dni przygotowania rodzinnej wigilii są dla nas czasem euforii i i rodzinnego ciepła. Jednak patrząc na zmieniające się podejście do prawdziwości tych świąt, coś może nas zasmucić, a nawet przerazić. Nasuwa się pytanie: co zrobiliśmy z nasza piękną chrześcijańska tradycją?

o jesteśmy zapraszani na rekolekcje, na pracownicze wigilie, na uroczyste jarmarki. Wszystko to odbywa się w duchu pojednania i szczerej solidarności, jak pokazała to społeczność nidzicka wspierając akcje zbiórki na leczenie Martynki Kasznickiej, i za to wszystkim należą się wielkie gratulacje. Jednak świętowanie Narodzin Chrystusa bez pojednania się z nim jest nadzwyczaj słabe.

Trzeba nam konkretnie powiedzieć i uświadomić, że całe nasze dobro i oddanie serca ma nas doprowadzić do odkrycia siebie i swojego piękna. Serca mamy wielkie i niech takie pozostaną.. Może brakuje wiary w to, że jesteśmy kochani przez Boga… Zawsze jednak pozostają nasze ukryte z serca płynące dobre czyny i gesty miłosierdzia.

Czy jesteśmy katolikami, protestantami, prawosławnymi, buddystami czy ateistami, dobro emanuje z nas, z nas, którzy jesteśmy w tym czasie dla tych, którzy przylatują z daleka, których kochamy, wspomagamy, bo są samotni i opuszczeni. Dobro i miłość zawsze zwyciężą.

Niech czas składania życzeń, czasami bardzo osobistych, będzie dla nas radością i czasem bardzo rodzinnym. Nikt nam nie zabierze tych świąt, bo są nasze, polskie, rodzinne i ciepłe.

xpj


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5