5 kolejka NHLPN. Faworyci tracą punkty

2018-12-17 15:57:56(ost. akt: 2018-12-17 17:00:56)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę (16 grudnia) w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 5 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej.
Za nami już 5 kolejka zmagań piłkarzy w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej, kolejka wielu niespodziewanych i zaskakujących rozstrzygnięć gdzie coraz trudniej wskazać jest faworyta.

W I lidze dotychczasowy lider Na Podwójnym Gazie wyraźnie uległ powracającej do formy Cubie Napiwoda. Porażka gazowników kosztowała ich spadkiem aż na 5 miejsce w ligowej tabeli. Wspomniana Cuba po nie najlepszym początku rozgrywek wyraźnie łapie wiatr w plecy i z meczu na mecz gra coraz lepiej i efektowniej. W spotkaniu z gazownikami gole dla Cuby zdobyli Kamil Godlewski, Krzysztof Dąbkowski i Leszek Pepłowski.

W hicie 5 kolejki wicelider Kamet Nidzica bezbramkowo zremisował z Agro Partner Old Boys. Mimo iż kibice nie ujrzeli w tym meczu żadnego gola mecz podobał się nidzickiej publiczności. Wiele składnych ofensywnych akcji obydwóch zespołów i czujna gra w obronie, szybkie tempo gry sprawiło że publiczność nie mogła narzeka na brak emocji w tym spotkaniu.

Nowym liderem zostali piłkarze Mariana i Przyjaciele. Zespół z Janowca od kilku kolejek prezentuje równą formę i skutecznie odprawia z kwitkiem kolejnych rywali. W spotkaniu z Nadleśnictwem Nidzica rywal nie wiele miał do powiedzenia i po golach Kamila Rutkowskiego -2 oraz Michała Mosakowskiego Mariany wygrali ten mecz i zainkasowali 3 punkty z tego spotkania.

Nie było niespodzianki w meczu Isorocku z FMR Alpi. Isoroc wygrał pewnie te spotkanie 4:0. Częściej był przy piłce, stwarzał sporo sytuacji strzeleckich a cztery z nich po strzałach Mateusza Rogozińskiego, Dominika Pyrackiego, Mikołaja Woźniaka i Kamila Kozickiego wylądowały w siatce rywala i komplet punktów z tego spotkania powędrował na konto zespołu z Leśnej. Po tym zwycięstwie Isoroc zanotował najwyższy awans w tabeli przesuwając się z 8 miejsca na 3 lokatę.

Niespodzianki natomiast były w dwóch pozostałych meczach I ligi. W pierwszym z nich Fc Miami przegrali z outsiderem tych rozgrywek Stalmotem & Wolmet 2:1. W zespole Miami zabrakło zaciętości, pociągu do gry. Stalmot niczym się nie wyróżnił, grał swoje a w tym meczu wykazał się lepszą skutecznością i ostatecznie wygrał te spotkanie opuszczając tym samym ostania pozycje w ligowej tabeli. Gole dla Stalmotu zdobyli Bartosz Bunalski i Łukasz Bieniek a dla Miami Kamil Michalski.

Blues Brothers Zagrzewo przegrali z PKS-em 1:3. Zagrzewianie byli faworytem ale jak to bywa w tym turnieju nie zawsze faworyt wygra. Tak było i w tym meczu młodzież z podwórka była bardziej wybieganym zespołem i grającym skuteczniej w efekcie czego PKS wygrał zasłużenie te spotkanie. Gole dla zwycięzców zdobyli Michał Bednarczyk -2 oraz Przemek Smoliński, dla Brothersów gola honorowego zdobył Czarek Lewikowski.

Gorąco i emocjonująco było również w spotkaniach II ligi. Dotychczasowy lider tych rozgrywek zespół Zatorze dość wyraźnie uległ broniącym się przed spadkiem Młodym Orłom 0:2. Gole dla zespołu z Janowca zdobyli Bartosz Kurkiewicz i Łukasz Piotrowski.

Również wicelider II ligi Polonia Muszaki zgubiła punkty w tej kolejce. Poloniści zremisowali z grającym z meczu na mecz co raz lepiej nidzickim Kramem 1:1. Gola dla Polonii zdobył Hubert Ludwiczak a dla Kramu Łukasz Dobies.

Słabo spisali się piłkarze Żelazna którzy przegrali ze Skorpionem Tartak Napiwoda 2:4. Skorpiony od początku zdominowali ten mecz i już do przerwy zapewnili sobie 3 punkty a po zmianie stron kontrolowali grę i nie dali sobie wydrzeć końcowego ich sukcesu. Gole dla Skorpiona zdobyli Sebastian Olber, Rafał Gontarski, Piotr Olber i Oktawian Skoniecki, dla Żelazna Rdek Bogusz i Dawid Wilk.

Ciekawe spotkanie kibice ujrzeli w meczu Źródlanych Łyna z KTS Smolany. Więcej szans na końcowe zwycięstwo dawano zespołu ze Smolan który zajmował 4 miejsce w ligowej tabeli. Ambicja i skuteczniejsza gra Źródlanych wzięła górą i zespół ten wygrał te spotkanie 3:2. Gole dla Źródlanych zdobyli Witold Krzysztowski, Artur Wiśniewski i Marek Sobka, dla KTS Kamil Jabłonowski i Radek Szczepkowski.

W ostatnim spotkaniu II ligi Apotex uległ zespołowi Leuro Young Boys 0:2. Gole dla zwycięzców zdobyli Bartosz Wawrzyniak i Marek Sadowski.

Następna 6 kolejka spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej rozegrana zostanie w sobotę 22 grudnia.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5