Odcięci od świata

2019-01-25 13:00:00(ost. akt: 2019-01-25 09:52:23)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

ŻELAZNO\\\ Mieszkańcy Żelazna i miejscowości sąsiadujących zostali odcięci od świata. Od 5 listopada nie mają jak dojeżdżać do pracy.
W związku z zamknięciem komunikacji kolejowej na odcinku Działdowo - Olsztynek - Działdowo, spowodowanej modernizacją linii kolejowej na trasie Nidzica - Olsztynek, Przewozy Regionalne 16 października 2018 r. uruchomiły autobusową komunikację zastępczą.

— Były trzy kursy rano i trzy kursy powrotne. Nawet dwa by wystarczyły. Żebyśmy tylko mieli jak do pracy dojeżdżać — mówi jedna z mieszkanek. Niestety, 5 listopada rozkład jazdy został zmieniony. Od tamtej pory, żeby dojechać do zakładów pracy mieszkańcy muszą iść 7 kilometrów do Witramowa.

— Mam niepełnosprawnego męża, z którym jeżdżę na badania i rehabilitację do Nidzicy. Jak on ma przejść 7 kilometrów? Ten autobus to była jedna możliwość, żebyśmy mogli się gdziekolwiek dostać. Ludzie poprzenosili się na stancje albo zrezygnowali z pracy — mówi inna mieszkanka.

Marcin Kuchciński- członek zarządu województwa warmińsko- mazurskiego zaznacza, że Samorząd województwa Warmińsko- Mazurskiego jest organizatorem publicznego transportu, niemniej jednak do jego zdań nie należy zaspakajanie komunikacyjnych potrzeb lokalnych.

— Organizator nie zmniejszył ilości połączeń, jednak do czasu zakończenia robót modernizacyjnych Autobusowa Komunikacja Zastępcza będzie realizowana w zaktualizowanym od 5 listopada rozkładzie jazdy — mówił. Co było powodem zmiany trasy kursowania autobusu?

— Uruchomiona Autobusowa Komunikacja Zastępcza na odcinku Łyna - Dobrzyń - Bujaki - Żelazno - Witramowo odbywała się po drodze niskiej kategorii, co miało bezpośredni wpływ na wydłużenie czasu przejazdu ze stacji Nidzica do stacji Olsztynek i brak bezpieczeństwa przewozu.

Dochodziło do codziennych opóźnień połączeń kolejowych na odcinku Olsztynek - Olsztyn Główny. Spóźnienia były wielokrotnie zgłaszane. Sytuacja wpłynęła na spadek potoków podróżnych i tym samym zmniejszenie przychodów operatora.

Operator w uzgodnieniu z Organizatorem zmuszony był dokonać zmiany lokalizacji niektórych przystanków w celu skrócenia czasu przejazdu autobusu — zaznacza Marcin Kuchciński, w odpowiedzi na pismo mieszkańców.

Od 2 stycznia na trasie Nidzica - Żelazno zaczął kursować przewoźnik Tomasz Szpejna. Nie trwało to jednak długo. — Spróbowaliśmy, jednak zainteresowania nie było. Przez 1,5 tygodnia zabraliśmy 1-2 osoby. Nie mamy żadnego dofinansowania do transportu, a nie chcemy znowu dokładać 1000 zł miesięcznie do paliwa — mówi Tomasz Szpejna.

Burmistrz Nidzicy Jacek Kosmala zobowiązał się do rozmowy w tej sprawie z marszałkiem województwa. — Będziemy próbowali przekonać pana marszałka, żeby przywrócił busik przez Bolejny w ramach komunikacji zastępczej — mówił Jacek Kosmala.
zl

fot. Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
fot. Zbigniew Woźniak

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5