Katyń... Ocalić od Zapomnienia!

Dzisiaj liczą się inne priorytety, ale czy na pewno? Jako naród, jako społeczeństwo nie możemy zapominać o tych najtragiczniejszych dniach w naszej historii.

Ile osób to dotknęło tyle cierpień rodzin, społeczności wiejskich i miast naszej drogiej Ojczyzny. Chciałbym w tym momencie przypomnieć fragmenty ”Apelu Jeńca z Kozielska” Księdza Prałata Zdzisława J. Peszkowskiego z 2005 roku.

Wołam dzisiaj jako świadek, jeniec Kozielska, ocalony od mordu katyńskiego. Wołam o prawdę o sprawiedliwość! Pochodzę z kraju, który miał być unicestwiony na mocy tajnego układu Ribbentrop-Mołotow, który zawarty został 23.VIII.1939 roku w Moskwie.

Polska miała być wymazana z mapy świata. Wspólna konferencja NKWD I GESTAPO w 1940 r. przygotowała plan systematycznej likwidacji narodu. Zaczęły się wywózki, deportacje milionów ludzi w głąb Rosji, aresztowania, przemoc i terror.

Na historii XX wieku zaważyły dwa straszliwe systemy: faszyzm, którego symbolem jest Auschwitz – Birkenau i stalinizm, którego symbolem jest Katyń.
Hitler i jego potworne zbrodnie zostały osądzone i potępione przez świat. Stalin i system komunistyczny winien jest śmierci milionów ofiar, w tym setek tysięcy Polaków, pozostał bezkarny. Nie doczekaliśmy się w tej zbrodni żadnego międzynarodowego trybunału. A teraz wmawia się nam, że domaganie się prawdy – to jątrzenie i brak wdzięczności dla „wyzwolicieli”.

Dokument Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych nr. 794/B Moskwa, P 13 N144op. Ściśle Tajne z 5 marca 40 r. dla Towarzysza Stalina – jest bezprecedensowym dowodem zbrodni ludobójstwa. To polecenie wymordowania 22 tysięcy Polaków, niewinnych ludzi zabranych do niewoli i osadzonych w obozach i więzieniach.

W tym rozkazie czytamy: „Rozpatrzyć w trybie specjalnym z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie. Sprawy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia”. To było ludobójstwo- to był Katyń.

Mordowano indywidualnie strzałem w tył głowy. Przez ponad dwa miesiące, każdej nocy mordowano w Katyniu, Twerze, Charkowie (oraz w więzieniach na terenie Ukrainy i Białorusi), po 250 osób. (Z notatki szefa KGB ZSRR A. Szelepina dla N. Chruszczowa- z 9 marca 1959- rozstrzelano 21 857 osób, z czego w Lesie Katyńskim- 4 421 osób, w obozie starobielskim w pobliżu Charkowa- 3 820 osób, w obozie ostaszkowskim(obwód Kaliński) – 6 311 osób i 7 305 osób rozstrzelanych w innych obozach i więzieniach Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi.

Ta zbrodnia nigdy nie została osądzona i potępiona. Nigdy! Najpierw zamordowano tysiące bezbronnych ludzi- obrońców Rzeczpospolitej, a potem zamordowano prawdę. Wielkie mocarstwa zaszantażowane zaprzedały prawdę i zgodziły się na haniebne milczenie i przyzwolenie. Pamiętam ten ból, który trwał pół wieku. A jednak prawdy nie udało się zabić...

Korzeniem tej potwornej zbrodni było opętanie, przekreślenie Bożego prawa o godności człowieka. Jako ksiądz katolicki, ocalony od mordu w Katyniu uczestniczyłem w ekshumacji w 1991 roku. Brałem w dłonie przestrzelone czaszki, namaszczałem je i błogosławiłem. To wstrząsające przeżycie! Dzisiaj w ich imieniu wołam do świata o prawdę i sprawiedliwość! Nie chcę zemsty, przebaczam, ale prawda musi być nazwana , a potworność zła – osądzona.

Potrzebna jest ludzkości świadomość tej okrutnej prawdy, aby nigdy więcej podobne zbrodnie ludobójstwa nie powtórzyły się, aby nie pozostawały bezkarne, przemilczane. „Sprawa Katynia- mówił Ojciec Święty Jan Paweł II- jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy."
Cóż mam więcej powiedzieć , ja, więzień Kozielska, niosący pamięć i ból o was wszyscy moi zamordowani Bracia?

W imię Boga – przebaczam!
Jako świadek proszę tylko o prawdę, pamięć
i sprawiedliwość
Matko Boża Katyńska!
Matko Miłosierdzia i Pojednania!

W Twoje ramiona oddajemy wszystkich zamordowanych na Wschodzie. Z żywą wiarą w świętych obcowanie prosimy Cię, Matko przygarnij ich i oddaj Twojemu Synowi. Matko Bolesna, pocieszaj tych, których serca jeszcze krwawią po stracie najbliższych. Matko Pokoju , daj nam łaskę życia godnego Tych co zginęli za Ojczyznę, stając się ceną naszej wolności. Uczyń ich fundamentem odrodzenia i pojednania narodów w imię Boga, który miłuje i przebacza. Amen.

Z serca błogosławi
Ks. Zdzisław Peszkowski
Kapelan Rodzin Katyński
(Ksiądz Prałat Zdzisław Peszkowski zmarł 8 .10 2007 r. w Warszawie, pochowany jest w krypcie Świątyni Opatrzności Bożej).

Po przeprowadzonych dotychczas ekshumacjach pomordowanych oficerów polskich powstały Polskie Cmentarze Wojenne w: Katyniu, Charkowie, Miednoje, Kijowie – Bykowni.

Pozostaje jeszcze w tajemnicy miejsce spoczynku pomordowanych na Białorusi- prawdopodobnie są to Kuropaty koło Mińska. Jak co roku w miesiącu kwietniu i wrześniu w Polsce, w tym na Warmii i Mazurach dzięki szkołom, samorządom, policji, leśnikom i wojsku zostają upamiętniane kolejne osoby zamordowane trybem katyńskim (strzałem w tył głowy).

W ubiegłym roku Szkoła Podstawowa im. Zawiszy Czarnego w Waśniewie (gm. Janowiec Kościelny) upamiętniła porucznika Jana Bublińskiego- Kierownika Szkoły Powszechnej w Krzemieńcu oraz Bronisława Borowca -Komisarza Straży Granicznej w Szczepkowie Borowym; Szkoła Podstawowa im. Orła Białego w Zaborowie (gm. Kozłowo) kapitana Leona Ciszewskiego- Dyrektora Gimnazjum w Sarnach na Wołyniu.

Natomiast Rafał Pyra, nauczyciel wf w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Janowcu Kościelnym- członek Rodziny Katyńskiej w ramach wyprawy rowerowej na Kresy ze Światłem Pamięci – upamiętnił pomordowanych w Kuropatach i Grodnie na Białorusi oraz w Ponarach k. Wilna. W kolejnych artykułach chciałbym przedstawić kilka sylwetek ofiar zbrodni katyńskiej, które będą upamiętniane w br. w ramach programu Katyń… Ocalić od Zapomnienia. W Nidzicy, w Szkole Podstawowej Nr 1 im. Mikołaja Kopernika upamiętniona zostanie postać porucznika rez. Władysława Bieleckiego, nauczyciela ze Śniatynia na Wołyniu. Szersza informacja o ofiarach zbrodni katyńskiej upamiętnianych w województwie -w następnym numerze Naszej Gazety Nidzickiej.

Przygotował: Jan Domański, członek Rodziny Katyńskiej w Olsztynie, mieszkaniec Nidzicy.

fot.1 Ks. Zdzisław Peszkowski zmarł 8 .10 2007 r. w Warszawie, pochowany jest w krypcie Świątyni Opatrzności Bożej).
fot. Zdjęcie ze zbiorów Krystyny Chowaniec
fot. Rafał Pyra upamiętnił pomordowanych w Kuropatach i Grodnie
fot. Rafał Pyra