Lekarz nogą się nie zajął

2019-04-26 07:00:00(ost. akt: 2019-04-25 21:00:59)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.co

— Była niedziela. Syn spadł ze schodów. Uskarżał się na ból w prawej nodze. Pojechaliśmy na pogotowie. Lekarz go obejrzał i odesłał do domu. Pojechaliśmy do Olsztyna. Okazało się, że ma złamaną rzepkę — mówi mama chłopca.
Do zdarzenia doszło 9 marca. Chłopiec spadł ze schodów, upadł na brzuch i kolana. Rodzice natychmiast pojechali z synem do nidzickiego szpitala.

Gdy dotarli z synem na pogotowie okazało się, że nie było lekarza. — Dziecko narzekało na ból. Pani z okienka skierowała nas na oddział szpitalny, gdzie przyjął nas chirurg — mówi kobieta.

Dziecko cały czas uskarżało się na ból prawej nogi. — Lekarz dotknął w trzech miejscach brzuch, gdzie były powierzchowne urazy. Nogą się nie zajął. Nie zlecił również prześwietlenia nogi. Kazał w poniedziałek zgłosić się po zwolnienie z wychowania fizycznego i odesłał nas do domu — mówi oburzona kobieta.

Zawierzyli chirurgowi. Niestety, w nocy objawy bólowe nasiliły się. Rano noga i kolano były spuchnięte. Postanowili pojechać do szpitala w Olsztynie.

Do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie dziecko trafiło 10 marca i zostało na obserwacji do 11 marca. Przyjęto ich szybko w trybie nagłym.

— Lekarz obejrzał nogę i zapytał, czy była prześwietlana. Odpowiedziałam, że nie. Był tym faktem bardzo zdziwiony — opowiada kobieta.

Z karty informacyjnej wyydanej przez olsztyński szpital wynika, że widoczne były podbiegnięcia krwawe obu ud i okolic stawów kolanowych.

Chłopiec uskarżał się na silną bolesność prawego kolana. Wykonano RTG stawu kolanowego. Ostatecznie stwierdzono złamanie rzepki w prawym kolanie. Założono chłopcu szynę i wypisano ze szpitala.

Chłopiec jeździł na wizyty kontrolne. 26 marca założono mu nowy tutor gipsowy. 4 kwietnia odbyły się kolejne badania.

Stwierdzono ruchowość kolana, palpacyjnie rzepka niebolesna, nie balotuje. Wykonano również badanie RTG, które potwierdziło zrośnięcie się rzepki.

Zalecono chód o kulach i stopniowe odstawiane kul oraz pełne uruchamianie kończyny. Po 14 dniach odbyła się kolejna wizyta w szpitalu w Olsztynie. Leczenie zostało pomyślnie zakończone.

— W Olsztynie zajęto się dzieckiem od razu. Zrobiono prześwietlenie. Aż strach pomyśleć, co by się mogło stać, gdybyśmy nic nie zrobili i posłuchali nidzickiego lekarza — mówi mama chłopca.

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do nidzickiego szpitala. Zastępca dyrektora ds. medycznych lek. med. Andrzej Pobieżyński napisał:

"Chłopiec był przyjęty w Ambulatorium Przyjęć ZOZ w Nidzicy. Informuję, iż dyrekcja ZOZ przeprowadziła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Wyjaśnienia złożone przez zastępcę kierownika wydziału chirurgicznego szpitala oraz karta przyjęć pacjenta i opisany w niej stan pacjenta, stwierdzony badaniem lekarskim i wywiadem uzyskanym od pacjenta, nie dawały w chwili przeprowadzania badania podstaw do wykonywania zdjęć rtg wszystkich części ciała, w tym nogi, tym bardziej, że pacjent był w dobrym stanie i poruszał się bez większego problemu.

Pacjentowi zalecono obserwację w warunkach domowych, gdyż pewne pourazowe obrażenia mogą ujawnić się dopiero w późniejszym czasie. Szczegółowe informacje nie mogą być ujawnione ze względu na ochronę praw pacjenta"
roz

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nikt ważny #2733071 | 5.174.*.* 16 maj 2019 10:10

    Panie Starosto proszę w trybie natychmiastowym zająć się sprawą Nidzickiego szpitala. Wydajecie pieniądze na nie właściwe osoby do kierowania placówką.Lekarze bez odpowiedniej wiedzy medycznej na dyżurach , w pogotowiu dyżur prowadzi laryngolog o co tu chodzi . Mieszkańcy żądają godziwej opieki bez stania w kolejkach od 5 rano . Stać nas na porządny szpital z doskonałą opieką medyczna tylko trzeba zabrać się do roboty bo lata lecą a sytuacja jest coraz gorsza.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Daniel #2724795 | 37.47.*.* 30 kwi 2019 13:09

    Ten szpital to się nadaje... nie dość że kobieta w okienku wiecznie niezadowolona to i w Ch... Trzeba czekać na lekarza... Kilka h czekania na lekrza... To nie szpital to umieralnia

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. xyz #2723349 | 195.136.*.* 26 kwi 2019 15:43

    Nidzica i wszystko w temacie koleś kolesia nie rozlicza patologia ,im mniejsza miejsowość tym gorzej dla petenta -obywatela.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. ABC #2723297 | 188.146.*.* 26 kwi 2019 13:59

    Lekarze zli, nauczyciele też. Kto Wam dogodzi?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Monika #2723241 | 5.173.*.* 26 kwi 2019 12:34

      przeszłam identyczną sytuację i to z 2 dzieci w naszym szpitalu zagipsowali syna a powinien trafić na stół operacyjny barku .Z córką kazał chirurg "czapek w dupe i do domu "nastpnego dnia Olsztyn i tak co tydzień przez 6 tyg gdyż ręką była peknieta w nadgarstku .żałuję jednego ze sprawy dalej nie zgłosiłam tylko na rozmowie panią dyrektor się obyło

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5