Regionaliści na Zamku.

W nidzickiej bibliotece odbyło się kolejne spotkanie cyklu „Regionaliści na Zamku”.

Pierwszym prelegentem był Jarosław Malecki, pracownik Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. W swojej opowieści
i prezentacji multimedialnej przedstawił m.in. uzbrojenie oddziałów krzyżackich i polskich, które – ku zaskoczeniu słuchaczy - wcale się od siebie nie różniło.

Koronnym argumentem na poparcie tej tezy jest fakt, że król Władysław Jagiełło nakazał swemu rycerstwu tuż przed bitwą opasać się przepaskami ze słomy, by w bitwie mogli się odróżniać od nieprzyjaciół.

Opisał m.in. most łodziowy i przeprawę wojsk polskich przez Wisłę w okolicach Czerwińska, szyk kolumnowo-klinowy chorągwi, rozwiał wątpliwości dotyczące wilczych dołów.

Prowadzący zadawał wiele pytań, z którymi uczestnicy spotkania wyśmienicie sobie radzili.

Pan Jarosław opowiedział również o ostatnich badaniach archeologicznych, w których wzięli udział pasjonaci z Polski, Danii i Norwegii. Rezultatem poszukiwań było rekordowe znalezisko grotów strzał i bełtów kusz, toporów, fragmentów średniowiecznych mieczy, rękawic pancernych i okuć pasów, oporządzenia jeździeckiego.

Drugą prelekcje pt. „W cieniu Tannenbergu – Sarnowo 1914” przedstawił ks. Przemek Kawecki.

Bardzo skrupulatnie opowiedział o zlokalizowanym cmentarzu wojennym z okresu I wojny światowej, położonym około 3 km na południe od Sarnowa, na skraju lasu (Kolonia Ginter). Pochowani są tam żołnierze armii niemieckiej oraz rosyjskiej, polegli w walkach pod Sarnowem, w dniach 11-16 listopada 1914 r.

To szczególne miejsce wskazał księdzu Pan Jan, 95 letni mieszkaniec Sarnowa, opowiadając niezwykłe zdumiewające historie.
MGBP