Pierwsze fanki Dawida Kwiatkowskiego już są pod sceną

2019-07-05 13:30:30(ost. akt: 2019-07-05 13:33:32)

Autor zdjęcia: Halina Rozalska

Dzisiaj (5 lipca) koncerty dopiero rozpoczną się od godz. 17.30. Jako pierwszy wystąpi Jensen. A tuż po nim Dawid Kwiatkowski.
Mimo to pod sceną już w nocy pojawiły się fanki Dawida Kwiatkowskiego. Przyjechały z całym ekwipunkiem. Z karimatami, poduszkami, kocami i zapasem jedzenia i picia.

— Musiałyśmy przyjechać wcześniej, bo chcemy zająć miejsca w pierwszym rzędzie, żeby być jak najbliżej swojego idola — mówią wielbicielki Dawida.

Dlaczego jak najbliżej? — Bo widać, jak się uśmiechnie, puści oczko, pomacha — mówią dziewczyny.

Niektóre z nich pokonały wiele kilometrów. Najbliżej miały dziewczyny z Działdowa, bo to tylko kilkanaście minut do Nidzicy.

Są już fanki z Warszawy. Część z nich przyjechało autobusem, bo to jedyny publiczny środek lokomocji. Kilka z nich miało więcej szczęścia, bo mama przywiozła ich samochodem.

Do Nidzicy dotarły również fanki z Lublina, Zamościa, Skierniewic, a nawet z Anglii.

Nawet deszcz ich nie odstraszy. Będą czekały na koncert. Liczą na to, że ich idol, jak ma w zwyczaju, wyjdzie do nich po koncercie.

Niektóre nocują w Nidzicy. Wynajęły sobie pokój.
— Rano ruszymy pod hotel — mówią. Były trochę rozczarowane informacją, że Dawid Kwiatkowski nie będzie nocował w Nidzicy. —Szkoda. Ale my i tak wyśledzimy gdzie będzie spał. A jak nam się nie uda, to taksówka i pojedziemy za nim — zapewniają.
roz


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5