Kolejny mecz Startu Nidzica z Happy Endem

2019-08-17 20:10:52(ost. akt: 2019-08-17 22:34:40)
Zdobywca dwóch goli dla Startu Nidzica Rafał Wawrzyniak

Zdobywca dwóch goli dla Startu Nidzica Rafał Wawrzyniak

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (17 sierpnia) w meczu 3 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica po dramatycznym spotkaniu wygrał z Polonią Pasłęk 3:2 (0:1)
Nie najlepiej wystartował w tegorocznych rozgrywkach Ligi Okręgowej zespół Startu Nidzica. Porażka w 1 kolejce w kiepskim stylu z GKS Stawiguda była sporym zaskoczeniem dla sympatyków tego klubu.

Na szczęście zespół po woli wpada w ligowy rytm i już w 2 kolejce po fantastycznej i emocjonującej końcówce wygrał na wyjeździe z Płomieniem Turznica 5:4. Start Nidzica przegrywał w tym spotkaniu już 1:3 lecz po szalonej pogoni zdołał wygrać te spotkanie i przywieźć do Nidzicy jakże cenne 3 punkty.

W meczu 3 kolejki Start Nidzica na własnym stadionie zmierzył się z trudnym rywalem jakim zawsze była Polonia Pasłęk i po dramatycznej końcówce również i w tym meczu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W meczu z Polonią Pasłęk trener Startu Piotr Saternus do wyjściowej ,,jedenastki'' nie wystawił Sebastiana Płatka, Kamila Michalskiego czy też Dominika Bróździńskiego, a są to czołowi zawodnicy klubu na ogół grający w wyjściowym składzie. Całą trójkę ujrzeliśmy na ławce rezerwowych, którzy zagrali w II połowie.

Początek spotkania z Polonią Pasłęk rozpoczął się nie po myśli gospodarzy. Błąd bramkarza Startu Remigiusza Gamańskiego sprytnie wykorzystał Kamil Kuczkowski i goście z Pasłęka objęli prowadzenie 1:0. Start Nidzica w I połowie przeważał przynajmniej optycznie w tym meczu, lecz to goście z Pasłęka grali dojrzalszy futbol a ich akcje ofensywne były sporym zagrożeniem dla nidzickiej defensywy.

Zdobywca gola dla polonistów Kamil Kuczkowski mógł w 12 minucie podwyższyć rezultat lecz Remigiusz Gamański wybija uderzenie rywala na rzut rożny. Chwilę później Jakub Błażewicz wymanewrował obrońcę Startu Mateusza Karwackiego, lecz na szczęście dla gospodarzy oddał niecelny strzał.

W 30 minucie kolejna dobra akcja gości do podwyższenia prowadzenia. Paweł Kamiński śmiało wszedł w środkowych obrońców Startu a akcję niecelnym uderzeniem zakończył Kamil Kuczkowski.

Akcje Startu Nidzica często kończyły się na bloku defensywnym rywala. Strzały z dystansu zarówno Pawła Sobotka, Rafała Wawrzyniaka jak też nie najlepiej grającego w tym meczu Kamila Godlewskiego nie trafiały w światło bramki Polonii.

W 33 minucie wydawać by się mogło że będzie rzut karny dla Startu. Faulowany Grzegorz Walkiewicz podcięty został w polu karnym, lecz arbiter spotkania nakazał wykonanie rzutu wolnego zaledwie pół metra od linii pola karnego.Pięć minut później ten sam zawodnik w dogodnej sytuacji trafia piłką w słupek.

Start Nidzica przegrywał do przerwy z Polonią Pasłęk 0:1 i z nadzieją na lepszą i skuteczniejsza grę kibice czekali na II połowę tego spotkania a ta rozpoczęła się imponująco dla gospodarzy. W 49 minucie ładnie przymierzył zza linii pola karnego Rafał Wawrzyniak i Start doprowadził do remisu 1:1.

Cztery minuty później dobrego dośrodkowania piłki w pole karne przez Rafała Wawrzyniaka nie wykorzystał młody Mateusz Rogoziński. Ten sam zawodnik za chwilę miał ,,setkę'' której również nie wykorzystał.

W 60 minucie trener Startu Piotr Saternus dokonuje pierwszych roszad w swoim zespole i nie najlepiej dotąd spisującego się Kamila Godlewskiego zmienia na Kamila Michalskiego, a Kamila Kozickiego za Alana Zasadzkiego. Po kwadransie gry w 75 minucie pojawił się na boisku Dominik Bróździński,

W 63 minucie Polonia wykonuje rzut rożny. Dośrodkowana piłka przez Kamila Kuczkowskiego trafiła na głowę Jacka Czerniewskiego a ten ponownie wyprowadza swój zespól na prowadzenia. Utrata drugiego gola przez gospodarzy niewątpliwie obciąża środkowych obrońców którzy dopuścili napastnika gości do oddania strzału ale też bramkarza Startu Remigiusza Gamańskiego który w ogóle przy takich sytuacjach nie gra na przedpolu.

W 70 minucie obrońca Polonii Tomasz Augustyńczyk fauluje w swoim polu karnym Mateusza Rogozińskiego, lecz bez jakiejkolwiek reakcji arbitra tego spotkania. Ostatnie 20 minut tego spotkania to całkowita dominacja gospodarzy. Dośrodkowaną piłkę w pole karne rywala sprytnie głową zgrywa Mateusz Rogoziński do Rafała Wawrzyniaka a ten ładnym uderzeniem piłki na długi słupek po raz drugi doprowadza do remisu w tym spotkaniu.

Rozstrzygnięcie w tym meczu padło w 82 minucie kiedy to po rzucie rożnym Dominika Bróździńskiego piłka trafiła w rękę Huberta Kończewskiego i sędzia wskazał na rzut karny dla gospodarzy który pewnie wyegzekwował Kamil Michalski.

W ostatnich minutach Start mógł strzelić a raczej powinien zdobyć kolejne gole, lecz dogodne sytuacje seryjnie marnowali zarówno Rafał Wawrzyniak jak i doświadczony Paweł Sobotka.

Start Nidzica wygrał mecz 3 kolejki z Polonią Pasłęk 3:2. Po I przeciętnej połowie o wiele lepszej II. Start powinien wygrać ten mecz co najmniej dwoma golami więcej bo tyle przynajmniej było ku temu okazji które nasi zawodnicy zaprzepaścili. Ambitna gra do końca Startu została wynagrodzona, szkoda błędów popełnionych w obronie bo wynik byłby o wiele okazalszy



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5