Isoroc bez straty punktu samodzielnym liderem

2019-12-08 21:21:16(ost. akt: 2019-12-08 22:47:22)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę 8 grudnia w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 4 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej
Nie zwalniają tempa piłkarze Isorocku Polska w rozgrywkach Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Zespół z Leśnej zwycięstwem nad Młodymi Orłami odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo i samodzielnie przewodzi w tabeli tegorocznych rozgrywek.

Kolejne punkty stracili Old Boys którzy ulegli Kametowi. Cuba Napiwoda po kiepskim starcie łapie właściwy rytm gry i po zwycięstwie nad Blues Brothers pnie się coraz wyżej w tabeli. Pierwszy punkt w tegorocznych rozgrywkach zdobył zespół Fc Miami który zremisował ze Stalmotem. Tabelę zamykają Mariany z Janowca którzy ponieśli kolejną porażkę tym razem z Polonią Muszaki.

Isoroc wygrał z Młodymi Orłami 5:0. Lider utrzymuje wysoką formę i odprawił z kwitkiem kolejnego swego rywala. Do przerwy Isoroc po golach Mateusza Rogozińskiego prowadził 2:0. Po zmianie stron ten sam zawodnik dołożył kolejne swoje celne trafienie, a w ostatniej minucie spotkania dwukrotnie do siatki rywala trafiał Mateusz Cieślak. Zdecydowane i pewne zwycięstwo Isorocku który dominował na boisku.

Kamet wygrał z Old Boys 3:0. W poprzedniej kolejce dokładnie takim samym rezultatem Kamet uległ Isorockowi. Spotkanie z Old Boys było ciekawym widowiskiem z mnóstwem podbramkowych akcji w wykonaniu obydwóch zespołów. Pierwszego gola zdobył w 9 min. Kuba Rzepczyński po kontrze swego zespołu. W II połowie Old Boys punktów w tym meczu pozbawił Jakub Stasiukiewicz zdobywając dwa kolejne gole w 17 min. i na 5 sek. przed zakończeniem spotkania.

Wyraźnie łapią właściwy rytm piłkarze Cuby Napiwoda. Zespół ten po nie najlepszym starcie w minionym weekendzie odniósł dwa zwycięstwa i stopniowo przesuwa się w ligowej tabeli. Cuba wygrała z Blues Brothers Zagrzewo 4:2. Do przerwy Brothersom starczyło sił i toczyli wyrównaną walkę z bardziej doświadczonym rywalem, prowadzili nawet po golu Dawida Gajewskiego lecz nie cieszyli się nim zbyt długo bo gola wyrównującego zdobył Szymon Masiak. Po zmianie stron Cuba podkręciła tempo i po golach Szymona Wiśniewskiego, Leszka Pepłowskiego gdy grali w przewadze i po kontrze Krzysztofa Dąbkowskiego prowadziła już 4:1. Rozmiary porażki w ostatnich sekundach zmniejszył ładnym uderzeniem Łukasz Łaszczych.

Polonia Muszaki pokonała Mariana i jego Przyjaciół 3:1. Mecz był ciekawym widowiskiem, sporo akcji podbramkowych. Lepszą skutecznością wykazała się Polonia, zdobyła nawet gola grając w osłabieniu. Bramki dla zwycięzców strzelili Krzysztof Czaplicki, Mateusz Bączkiewicz i Mateusz Ginap, dla Marianów Adam Wąsowski.

Pierwszy punkt w tegorocznych rozgrywkach zdobyli piłkarze Fc Miami którzy zremisowali ze Stalmotem 3:3. Było to bardzo ciekawe spotkanie. Punktem zwrotnym w tym meczu była żółta kartka w 4 min. dla Piotra Rzepczyńskiego który osłabił liczebnie swój zespół. Stalmot szybciutko po golu Sebastiana Płatka objął prowadzenie. Później kibice w tym meczu obserwowali cios za cios. Na gol Stalmotu, Fc Miami odpowiadało golem i mecz zakończył się podziałem punktów. W Stalmocie dobrze zaprezentował się Mateusz Sobotka, w Fc Miami bramkarz Leszek Brzezicki który z całą pewnością dzięki swym wspaniałym interwencja uchronił swój zespół od porażki. Gole dla Stalmotu zdobyli Sebastian Płatek oraz Mateusz Sobotka -2, dla Fc Miami Piotr Rzepczyński -2 oraz Kamil Michalski.

W spotkaniach II ligi dwa remisy zanotowali piłkarze FMR Lisicki którzy opuścili fotel lidera. W niedzielnym meczu zespół ten zaledwie zremisował z Awa Mebel 1:1. Wynik ustalony został do przerwy po celnych trafieniach Zygmunta i Witkowskiego.

Liderem II ligo zostało Szemplino Team które wysoko pokonało Skorpionów z Napiwody 6:2. Ta ostra strzelanina rozpoczęła się już w 1 min. kiedy to Sebastian Olber dał prowadzenie ekipie z Napiwody. Odpowiedź Szemplina była natychmiastowa którzy jeszcze do przerwy zaaplikowali rywalowi 3 gole. Po zmianie stron tempo gry nieco siadło. Ogólnie mecz podobał się, a grad goli w tym spotkaniu to było to na co czekali kibice w tym meczu. Gole dla zwycięzców zdobyli Radek Płoski -3 oraz Krystian Podowski, Przemek Smoliński i Dawid Wroński, dla Skorpiona Sebastian Olber i Oktawian Skoniecki.

Zatorze zremisowało 2:2 z Young Boys. Mecz o dwóch obliczach. Do przerwy Leuro wyraźnie dominował na boisku i prowadziło 2:0 po golach Marka Sadowskiego i Jakuba Gratunika. Po przerwie losy spotkania się odwróciły to Zatorze grając bardzo ambitnie doprowadziło do remisu po golach Damiana Dobies -2.

W małych derbach sąsiednich wiosek Źródlani Łyna zremisowali z Iskrą Żelazno 1:1. Iskra przeważała w tym meczu lecz grała bardzo nieskutecznie. Zespół ten po golu Szymona Gutkowskiego prowadził do przerwy 1:0 lecz nie dowiózł go do końca. W 16 min. bramkarz bramkarzowi strzelił gola. Bartosz Mroczkowski z Łyny strzałem z 3/4 boiska przelobował golkipera żelaźnian i doprowadzając do remisu w tym meczu. Mecz był dobrym widowiskiem na które kibice nie mogli narzekać.

Następna 5 kolejka NHLPN rozegrana zostanie 14 grudnia


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5