Droga jest totalnie zalana, nie ma jak przejść

2020-03-09 07:00:00(ost. akt: 2020-03-08 10:30:18)

Autor zdjęcia: nadesłane

Z naszą redakcją skontaktowała się mieszkanka Nidzicy, załamana stanem drogi dojazdowej do domu.
— Mieszkam na ul. Sportowej. Droga wzdłuż rampy rozładunkowej PKP jest jedyną drogą dojazdową do naszego domu. Codziennie odprowadzam 5- i 6-letnie dzieci do szkoły. Droga jest zalana, wszędzie pełno głębokich dziur. Ostatnio musiałam z dziećmi przejść drugą stroną, żeby w ogóle jakoś wydostać się z domu. Tam jest jednak pełno kamieni i drutów, które trudno zauważyć.

Dzwoniłam w tej sprawie do urzędu i PUGK już przed feriami, ale do tej pory nic w tej sprawie nie drgnęło. Nie wiem nawet czy straż albo pogotowie, by tędy przejechały — mówi mieszkanka ul. Sportowej.

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do pracowników Urzędu Miejskiego w Nidzicy. — Zdajemy sobie sprawę, że fragment tej drogi jest w złym stanie technicznym i wymaga dużych nakładów finansowych. Niestety, w budżecie na ten rok nie ma zabezpieczonych środków na ten cel. Niemniej staramy się reagować na każde zgłoszenie i w miarę możliwości przeprowadzać prace naprawcze.

Jednak jesteśmy ograniczeni nie tylko środkami, którymi dysponujemy, ale również warunkami pogodowymi, które w okresie zimowym sprawiają, że uzupełnianie ubytków w nawierzchni to działanie doraźne — wyjaśnia Paweł Koziński- kierownik wydziału pozyskiwania środków pomocowych, rozwoju i komunikacji społecznej UM w Nidzicy.

Jak podkreślił Jacek Kosmala- burmistrz Nidzicy, jak tylko pogoda pozwoli, ruszy naprawa dróg gruntowych.

— W przyszłym roku planujemy rozpoczęcie budowy drogi łączącej starodroże S7 z ul. Działdowską. Mamy już projekt i pozwolenie na budowę. W tym roku zamierzamy złożyć wniosek o dofinansowanie. Mieszkańcy domów za stadionem będą stopniowo podłączani do tej drogi, jak i infrastruktury kanalizacyjnej— wyjaśnia Jacek Kosmala.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5