Części samochodowe w lasach

2020-07-06 07:00:00(ost. akt: 2020-07-03 14:33:04)
Śmieci w podnidzickich lasach

Śmieci w podnidzickich lasach

Autor zdjęcia: Nadleśnictwo Nidzica

Od jakiegoś czasu na terenie lasów, którymi zarządza Nadleśnictwo Nidzica, leśnicy znajdują duże ilości plastikowych części od samochodów oraz opon samochodowych. Do tej pory nie udało się znaleźć sprawcy.
Tego typu odpady pojawiają się głównie na terenie leśnictwa Bujaki, leśnictwa Łyna i leśnictwa Kurki. Nie jest to jednak problem tylko naszego rejonu. Tego typu odpady pojawiły się także w rejonie Olsztynka i Starych Jabłonek.

— W okresie półtora roku były trzy przypadki, gdy ktoś wywiózł do lasu plastiki pochodzące z rozbiórki samochodów osobowych. Prawdopodobnie osoba ta zajmuje się tym zawodowo. Są to często kawałki desek rozdzielczych, boczki od drzwi, zderzaki. Odpady te są porzucane w najdziwniejszych miejscach, rzadko uczęszczanych. Znajdują je leśnicy podczas kontroli terenowych. Ktoś musi znać ten teren, żeby w takie miejsca wjechać i wyrzucić śmieci.

— Są to plastiki bez numerów fabrycznych, bez żadnych cech umożliwiających ich identyfikację. Dlatego też trudno jest znaleźć sprawcę, ale mamy nadzieję, że podjęte działania doprowadzą do jego wykrycia — mówi Grzegorz Tarkowski- nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica. Wyrzucone w lesie odpady musi usunąć nadleśnictwo, co generuje duże koszty. — Przede wszystkim tego rodzaju odpady odbierają specjalistyczne zakłady, które je utylizują. Musimy śmieci tam zawieźć i zapłacić za dowóz, za odbiór, za pozbieranie. Bywa, że mamy problem z oddaniem tych odpadów. Często też musimy zabrać odpady komunalne, które przy drogach, na miejscach postoju pozostawiają podróżujący. Koszty tego sprzątania są wysokie — dodaje nadleśniczy
Grzegorz Tarkowski.

W nidzickich lasach można również znaleźć opony samochodowe, wersalki, fotele, lodówki i wiele innych rzeczy. Nadleśnictwo wciąż apeluje o to, aby nie wyrzucać śmieci do lasu, ale, jak mówi nadleśniczy, nie do wszystkich te apele docierają.

roz

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kruk #2944451 | 83.3.*.* 6 lip 2020 09:37

    To należy nazwać po imieniu- SKURWYSYŃSTWO

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. a lesnicy #2944489 | 89.228.*.* 6 lip 2020 10:42

    i sluzby lesnie niech rusza dupe zamiast siedziec przy biurku i jeczec ze malo zarabiaja

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Co na to Urząd skarbowy #2945825 | 88.199.*.* 9 lip 2020 05:57

    Nidziccy handlarze samochodów omijają płacenie podatków a samochody które się nie sprzedadzą rozbierają na części. Części nienadające się do sprzedaży wywożą do lasów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ads123 #2945240 | 5.184.*.* 7 lip 2020 19:37

    Wystarczylo napisać, ze w lasach jest monitoring, a identyfikacja sprawcy jest kwestią czasu.pisząc taki artykuł tylko utwierdzacie tych smieciarzy że są bezkarni.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Piotr #2944942 | 83.26.*.* 7 lip 2020 07:05

    Na 90% są to części z aut pochodzących z kradzieży...

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5