Codziennie zamek w Nidzicy zwiedza od 40 do 60 turystów

2020-07-26 16:00:00(ost. akt: 2020-07-24 12:59:51)
Turyści na zamku w Nidzicy

Turyści na zamku w Nidzicy

Autor zdjęcia: Halina Rozalska

W tym roku sezon turystyczny w nidzickim zamku rozpoczął się z dużym opóźnieniem i utrudnieniami spowodowanymi remontem budynku. Mimo to turyści nie omijają tego zabytku.
Codziennie zamek zwiedza od 40 do 60 turystów. W tym roku ruch turystyczny na zamku jest o wiele mniejszy niż w latach ubiegłych i rozpoczął się z dużym opóźnieniem.

— Zwiedzanie zamku rozpoczęliśmy dopiero wtedy, kiedy zostało wydane pozwolenie na uruchomienie ruchu turystycznego i opracowano obostrzenia, do których powinniśmy się stosować — mówi przewodnik Józef Kotwicki.

Druga komplikacja w oprowadzaniu po naszym zamku, to trwający remont obiektu. Cały czas trwają prace budowlano-remontowe. Jest również utrudnione wejście na zamek, ponieważ główne schody są w remoncie.

Wyłączona została ze zwiedzania sala rycerska i widokowa. Turyści mogą obejrzeć tylko wystawę historyczną z dziejów ziemi nidzickiej, która znajduje się na parterze. Zwiedzanie odbywa się w reżimie sanitarnym. Do pomieszczenia jednorazowo może wejść tylko 6 osób, chyba że jest to rodzina, to 9 osób.

Poza tym, zarówno turyści jak i przewodnik powinni zakrywać usta i nos. Wszyscy przed wejściem do sali muszą zdezynfekować ręce. Oczywiście nie mogą dotykać żadnych eksponatów.

— Jesteśmy mile zaskoczeni postawą turystów, którzy stosują się do wszystkich obostrzeń. Zanim wpuścimy grupę do wewnątrz, zbieramy turystów na dziedzińcu i opowiadamy krótko historię miasta i zamku. Mówimy również co w sali historycznej można obejrzeć, na co zwrócić uwagę — mówi przewodnik Józef Kotwicki. Dopiero po takiej krótkiej opowieści wchodzimy do wewnątrz.

— Robimy tak tylko w tym roku, ponieważ w salach nie możemy opowiadać. Oczywiście, jeśli zwiedzający mają pytania, to odpowiadamy na nie. Wszystkie eksponaty są opisane, więc turyści nie mają problemu z oglądaniem. Wszyscy dostają także, w cenie biletu, przewodnik po zamku, w którym znajdują się podstawowe informacje na temat eksponatów oraz pomieszczeń wyłączonych ze zwiedzania sal — dodaje Józef Kotwicki.

W tym roku na zamku oprowadza tylko jeden przewodnik. Działa także informacja turystyczna. Ponieważ nie wszystkie sale można zwiedzać, wszyscy turyści kupują bilety ulgowe w cenie 6 złotych.

roz

Obrazek w tresci

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tede #2953864 | 83.13.*.* 29 lip 2020 14:06

    50 osób dziennie w sezonie wakacyjnym?! To szkoda nawet przewodnika zatrudniać. Nasz zamek często jest mylony z zamkiem w Niedzicy, który rocznie odwiedza prawie 300 tysięcy turystów!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Krzyżak #2953267 | 37.248.*.* 27 lip 2020 22:50

    Artykuł jest próbą ratowania tyłka osób odpowiedzialnych za sytuację na zamku. Rzeczywistość widziana jest tak jak można przeczytać w opiniach turystów zwiedzających obiekt. Więcej turystów zostaje w kraju. Odwiedza mazury. Zdecydowana większość jest bardzo zawieszona. Tam potrzeba osoby z pasją, która potrafiła by ciekawie opowiadać. Potrzeba zorganizować więcej eksponatów i umieć to zaprezentować.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. brawo #2952885 | 95.41.*.* 26 lip 2020 16:32

      dziekujemy Panu Józkowi za fajne zwiedzanie

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5