Niedawno (28 sierpnia) piloci polscy obchodzili święto lotnictwa. Dlatego też chciałbym przybliżyć mało znaną historię polskiej załogi, która zginęła nad Holandią w locie bojowym w 1941 roku. Na podstawie materiałów opublikowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polski Zbrojnej, dzieje.pl oraz powiatu ostrowskiego, a także rodziny Socharskich- ta historia będzie naszym mieszkańcom bardziej znana.
Dzięki Holendrom (obecnie Niderlandy) historia bohaterskiej śmierci załogi bombowca Vickers Wellington IC R-1322 Dywizjonu Bombowego 305 „Ziemi Wielkopolskiej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego", należącego do brytyjskiego Royal Air Force ujrzała światło dzienne. Bombowce Vickers Welington z 305. Dywizjonu Bombowego wystartowały 8 maja 1941 r. z lotniska koło Nottingham, aby zbombardować śródmieście Bremy. Jeden z Wellingtonów został zestrzelony przez niemieckie myśliwce 9 maja 1941 roku nad obszarem sztucznego jeziora Ijsselmeer.
Cała załoga – kapitan Maciej Wojciech Socharski, sierżant Jan Dorman (pilot), plutonowy Zdzisław Gwóźdź (drugi pilot), kapral Ludwik Karcz (strzelec pokładowy), plutonowy Stanisław Pisarski (strzelec pokładowy) i plutonowy Henryk Sikorski (radiooperator)- zginęła.
20 maja 1941 roku wydobyto z jeziora ciała sierżanta Dormana, plutonowego Gwóździa i plutonowego Pisarskiego (w 1941 r. nie udało się go zidentyfikować, pogrzebany został jako” pilot nieznany”). Lotników pochowano na cmentarzu Nieuwe Ooster Begraafplaats w Amsterdamie. Ciało kaprala Karcza odnaleziono na brzegu wyspy Urk 1 lipca 1941 roku., gdzie go pochowano. W 1947 r. ciało przeniesiono na cmentarz Rusthof w Leusden.
W 2014 roku podczas wydobywania piasku z dna jeziora Ijsselmeer natrafiono na szczątki samolotu Wellington R-1322. W sierpniu i wrześniu 2016 ministerstwo obrony narodowej Królestwa Niderlandów wydobyło z dna jeziora szczątki samolotu i dwóch zaginionych lotników, tj. porucznika Socharskiego i plutonowego Sikorskiego. Ceremonia pogrzebowa załogi bombowca Wellington R- 1322 Dywizjonu Bombowego 305 „Ziemi Wielkopolskiej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego" odbyła się z 6 września 2017 roku. Szczątki kpt. Macieja Socharskiego i plutonowego Henryka Sikorskiego – spoczęły na cmentarzu Niuewe Ooster Begraafplaats w Amsterdamie.
W ceremonii oprócz gospodarzy uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojska Polskiego oraz rodziny polskich pilotów. Podczas pogrzebu odegrano hymn polski, brytyjski oraz holenderski (czyt. niderlandzki). Polskich pilotów pożegnała salwa honorowa żołnierzy Wojska Polskiego oraz dwa myśliwce z czasów II wojny światowej, które przeleciały nad cmentarzem wojskowym w Amsterdamie. Przelot samolotów został przygotowany przez Royal Netherlands Air Force Historical Unit.
Rodziny zmarłych lotników otrzymały wydobyte z wraku pamiątki po bliskich. W uroczystości uczestniczył m.in. Krzysztof Socharski, który urodził się dokładnie 28 sierpnia 1939 roku – w Dniu Święta Lotnictwa Polskiego. Jak wspomina bratanek kapitana, Wojciech Socharski, mieszkaniec Januszkowa w gminie Kozłowo, wtedy porucznik pil. obs. Maciej Socharski pierwszy i ostatni raz ujrzał swojego nowo narodzonego syna Krzysztofa, ponieważ wyjeżdżał na wojnę, z której już nie powrócił.
Pragnę podkreślić, że Wojciech Socharski z Januszkowa wraz ze swoim bratem Andrzejem Socharskim przez ponad 20 lat byli członkami kadry Narodowej i Olimpijskiej, zawodnikami Legii Warszawa w strzelectwie sportowym – w konkurencji – skeet tj. strzelanie do rzutków.
Krótkie sylwetki polskich lotników zidentyfikowanych dzięki odkryciu wraku samolotu w 2016 roku:
Kapitan Maciej Wojciech Socharski- nawigator
Urodził się 1 maja 1908 roku w Warszawie. W latach 1930-1931 wstąpił do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie. Naukę kontynuował w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W połowie lat 30. Ukończył Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Dęblinie jako nawigator. W stopniu porucznika służył od marca 1937 r. Dwa lata później był dowódcą 1.Pułku Lotnictwa w Bron-Lyonie. 18 września 1939 r. przedostał się do Rumunii, a następnie do Wielkiej Brytanii. Jego żona Halina Socharska (z.d.Wagner), była lekarzem. W 1943 roku została aresztowana i wywieziona do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz- Birkenau, gdzie poznała Zofię Kossk-Szczucką.
Plutonowy Henryk F. Sikorski- radiotelegrafista.
Urodził się 10 września 1916 r. w Jastrzębcu. Służył w stopniu kaprala w 5. Pułku Polskiego Lotnictwa. Mieszkał w Krakowie. Po napaści Niemiec na Polskę przedostał się do Rumunii, następnie przez Maltę przedostał się do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Royal Air Force 20 stycznia 1940 roku.
Plutonowy Stanisław Pisarski – strzelec pokładowy
Urodził się w Suchowoli 8 marca 1915 roku. Mieszkał w Jabłonowie – Pomorskim, był mechanikiem. W momencie wybuchu wojny służył w stopniu kaprala w 5. Pułku Polskiego Lotnictwa. W listopadzie 1939 r. przedostał się do Rumunii. Następnie z Marsylii do Wielkiej Brytanii. 9 marca 1940 roku wstąpił do Royal Air Force.
305 Dywizjon Bombowy został ustanowiony 1 września 1940 roku jako ostatni z czterech polskich dywizjonów bombowych. W okresie od kwietnia 1941 do sierpnia 1943 wykonał 1117 misji i zrzucił 1555 ton bomb na terenie nazistowskich Niemiec. 136 lotników zginęło, 10 było zaginionych a 33 wzięto do niewoli.
Dziękujemy Ci kapitanie! Dziękujemy Wam bohaterscy polscy lotnicy!.
Cześć Waszej Pamięci
Jan Domański, członek Stowarzyszenia Rodzina Katyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
* #2974665 | 88.199.*.* 20 wrz 2020 12:10
Cześć Waszej Pamięci!
!
odpowiedz na ten komentarz