Segregowanie śmieci idzie nam całkiem nieźle

2020-12-10 07:00:00(ost. akt: 2020-12-09 20:11:31)
Jak się okazuje, mimo początkowego oporu, segregowanie odpadów idzie mieszkańcom powiatu nidzickiego całkiem nieźle. — Świadomość ekologiczna w społeczeństwie rośnie, ale musimy coraz bardziej dbać o naszą planetę — mówi Kazimierz Kordecki.
Od czerwca 2020 roku mamy obowiązek segregowania śmieci na pięć frakcji. Za łamanie zasad segregowania, opłaty miałby być podwójne. To stało się próbą dla stosunków sąsiedzkich. Na osiedlach zbudowano trochę nowych śmietników, często są one zamykane na kłódkę. Są nawet miejsca, gdzie w śmietnikach zamontowano kamery monitoringu. Wszystko po to, aby każdy poważnie podszedł do zadania i co najważniejsze „abym nie musiał płacić za sąsiada”. Nie wiadomo czy boimy się kar, złości sąsiadów, czy rzeczywiście mamy potrzebę dbania o środowisko, ale teraz, po niemal pół roku od wprowadzenia obowiązkowej segregacji, wypadamy bardzo dobrze.

Dotychczasowe wyniki odbioru odpadów świadczą o należytym zaangażowaniu się mieszkańców w proces segregacji odpadów w gospodarstwach domowych. W zabudowie jednorodzinnej, a szczególnie na terenie Nidzicy, zachowana jest zasada właściwego segregowania poszczególnych frakcji odpadów. Operatorzy odbierający odpady z zabudowy wielorodzinnej nie wnoszą zasadniczych uwag do segregacji odpadów, zdarzają się odpady umieszczone w niewłaściwych pojemnikach, ale nie jest to ilość dyskwalifikująca. Zgłaszane są uwagi dotyczące porządku w altanach śmieciowych na terenie zabudowy wielorodzinnej.
Śmieciarkami nie można zbierać jednocześnie kilka frakcji odpadów. Zdarza się, że firmy które wyposażone są w specjalistyczne pojazdy dwukomorowe odbierają dwie frakcje jednocześnie, ale podczas procesu odbioru, odpady gromadzone są w dwóch oddzielnych komorach. W takim pojeździe nie dochodzi do zmieszania tych frakcji, co dla osób nieznających specyfiki pojazdu, może tak to wyglądać.

— Każdy pojazd odbierający odpady komunalne wyposażony jest w kamerę, monitorującą na bieżąco wykonywaną usługę, a dane zapisywane są i przechowywane przez okres 3 miesięcy. Zespół kontrolny w Referacie Gospodarki Komunalnej EZGD monitoruje odbiór odpadów komunalnych a także w przypadku otrzymanych informacji od mieszkańców przegląda historię wykonanych usług. Kara za złamanie zapisów umowy, za każdy przypadek zmieszania odpadów wynosi 10 tys. zł. i firmy bardzo przestrzegają tych zasad — informuje Kazimierz Kordecki Przewodniczący Zarządu Związku Gmin „Działdowszczyzna” — Dodatkowym miejscem kontroli prawidłowo wykonanej usługi odbioru odpadów komunalnych jest sortownia, w której każdy przypadek zmieszania frakcji zostałby natychmiast wykryty a na firmę odbierającą odpady nałożona kara. Jeżeli chodzi o odpady segregowane w workach, często odbierane są pojazdami specjalistycznymi, ale także skrzyniowymi i może tak wyglądać, że wszystko razem jest mieszane, tak naprawdę oddzielone są od siebie workami. — informuje Kazimierz Kordecki.

Każdy transport odpadów komunalnych zmieszanych jak i segregowanych trafia do sortowni, gdzie poddawany jest procesowi rozsortowania na poszczególne frakcje jak np. odpady z plastiku na: folie bezbarwne, kolorowe, butelki pet białe, niebieskie, zielone, brązowe, opakowania chemii gospodarczej, wielomateriałowe, kubeczki po jogurtach itp., plastik twardy itd. Papier na gazetówkę, karton, metal na żelazny i aluminium. Wydzielana jest także frakcja energetyczna, której nie wolno deponować na składowisku tylko przeznaczyć do spalania w cementowniach lub spalarniach. Tak posegregowane odpady zostają sprasowane i przygotowane do recyklingu

W sortowni ręcznie na placu rozsortowujemy zebrane szkło na 4 frakcje tj. butelka bezbarwna, zielona, brązowa i stłuczka. Dużym problemem jest demontaż odpadów wielkogabarytowych tj. meble, wersalki, kanapy itd., które należy rozebrać odzyskując metal, drewno, materiały, gąbkę.

— Dużym problemem był zbierany zdewastowany sprzęt elektroniczny i elektryczny. Telewizory były pozbawione cewki kineskopowej, pralki silników a lodówki agregatów, takiego sprzętu nie chcieli odbierać recyklerzy dlatego zmuszeni byliśmy zaprzestać odbioru tak zdewastowanego sprzętu. Bioodpady są kierowane do kompostowni w Zakrzewie gdzie poddawane są procesom kompostowania — tłumaczy Kazimierz Kordecki — Reasumując należy stwierdzić, że to co robimy w domu segregując odpady to jest początek drogi, którą należy kontynuować w odpowiednich instalacjach przygotowując poszczególne frakcje od ich dalszego przetworzenia, a tym samym nadania im nowego życia.
Czy jesteśmy społeczeństwem, które umiejętnie segreguje odpady?
— Można powiedzieć, nie jest tak źle, świadomość ekologiczna w społeczeństwie rośnie, ale musimy coraz bardziej dbać o naszą planetę i robić to najlepiej jak umiemy, a zwłaszcza jak najmniej produkować śmieci — podsumowuje Kazimierz Kordecki Przewodniczący Zarządu Związku Gmin „Działdowszczyzna”.

al


Na terenie Działdowa, śmieci odbiera KOMA lub Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, miasto i gminę Lidzbark obsługuje Lubawska Spółka Komunalna Sp. z o.o., Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. oraz KOMA. Miasto i Gmina Nidzica obsługiwana jest przez firmę KOMA, Gmina Działdowo i Gmina Płośnica — na tym terenie odpady odbiera PPHUT Andrzej Ludwiczak, KOMA oraz Lubawska Spółka Komunalna Sp. z o.o.
Właściciele mogą dostarczać odpady własnym transportem do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych zlokalizowanych pod adresami:
- Działdowo, ul. Przemysłowa 61
- Ciechanówko, gm. Lidzbark
- Nidzica, ul. Kolejowa 17. - Lubawa, ul. Dworcowa


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. a może PUGK #3026737 | 77.112.*.* 23 gru 2020 21:18

    już od dawna nie ma nic wspólnego ze śmieciami , a po drugi od kiedy mieszkańcy płacą za wywiezione śmieci? opłata jest od osoby ...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Genia #3025618 | 10.10.*.* 22 gru 2020 09:55

    Ta cała nagonka na recykling to pic na wodę, firmy które zajmują się ich utylizacją i tak weryfikują to co jest zwożone na składowisko odpadów, ale lepiej brak czysty pieniądz i nie bawić się w sortowanie skoro ktoś za nas to zrobi... jeżeli tak to ma działać to dbając o środowisko ceny nie powinny być z kosmosu, ale biznes to biznes...

    odpowiedz na ten komentarz

  3. może #3020261 | 188.40.*.* 14 gru 2020 13:04

    PUGK zainteresowało by się śmietnikami przy ulicy Kajki w Nidzicy, tymi naprzeciwko parkingu przy Poczcie Polskiej i zainwestowało w altanę śmieciową. Towarzystwo podjeżdża samochodami i bezczelnie wyrzuca śmieci nie zawsze do pojemników co skutkuje jednym wielkim śmietniskiem. Dla czego mieszkańcy przyległych budynków mają płacić za wywóz nieswoich śmieci?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. gdzie #3019429 | 10.10.*.* 11 gru 2020 21:22

    ta spalarnia ? nie ma więc co z odpadami?

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5