W Nowym Roku postanawiam...

fot. 1 fot. archiwum prywatne
Karolina Maczulska:
W Nowym Roku chciałabym bardziej cieszyć się życiem, a mniej stresować rzeczami, na które nie mam wpływu. Reszta i tak potoczy się swoim torem. Chcę rozwijać siebie, swoje pasje, firmę, a przy tym mieć czas dla rodziny i najbliższych.

fot. archiwum prywatne
Ewa Korneluk:
W nadchodzącym Nowym Roku dalej chcę najmocniej kochać siebie, aby móc kochać innych i być im pomocną. A gdy ruszy fitness planuję pozbyć się trochę kochanego ciała.

fot. archiwum prywatne
Krystyna Byszow:
Moje postanowienie noworoczne to: zrobić wszystko, by być szczęśliwą, czytać więcej książek, a najbardziej marzę o tym, żeby moja córka mogła przylecieć do mnie z wnuczkiem i zięciem. Nie widziałam ich od 14 miesięcy i bardzo za nimi tęsknię.

fot. archiwum prywatne
Paweł Przybyłek:
Podobnież postanowień noworocznych się nie dotrzymuje, dlatego wyznaczam sobie cele całym rokiem. Jeżeli miałbym jednak coś postanowić to w przyszłym 2021 roku chciałbym nadrobić kontakty z bliskimi, ukrócone obecnie przez pandemię oraz ograniczyć codzienną jazdę samochodem.

fot. archiwum prywatne
Aleksandra Kowalczyk:
Moim postanowieniem na 2020 rok było utrzymanie wagi po schudnięciu. I to się udało, z czego jestem bardzo zadowolona. W 2021 roku zamierzam zadbać o siebie i o swoje zdrowie, jeść rozważniej i zdrowo, koniec z fast-foodami! Chciałabym także w nowym roku więcej czasu spędzać z mężem i rodziną. Planuję również bardziej rozwinąć moje Studio Urody „Glow” i zadbać o jego renomę. I jako dobra żona – być lepszą gospodynią domową!

fot. archiwum prywatne
Jacek Kowalczyk:
Moim noworocznym postanowieniem jest wzięcie udziału w maratonie w górach na 42 km, który odbędzie się w maju. Dostałem pakiet startowy pod choinkę od organizatora ultramaratonu Jaga-Kory, jest to bardzo wielka motywacja, by dać z siebie wszystko. Trudno ocenić czy treningi będą bardziej intensywniejsze niż w 2020 roku. Przygotowania pod długie dystanse to ogromnie trudne zadanie. Z drugiej strony mniej kilometrów oznacza szybsze tempo, czyli więcej siły zużywane jest w krótszym czasie. Na pewno wezmę udział także w Biegu Żołnierzy Wyklętych w lutym, walka jak co roku na 6.60 km, ja chcę być co najmniej na 5 miejscu. Jest także Grom Challange, jednak nie wiem czy to dla mnie, mam pewne obawy, zobaczymy.

fot. archiwum prywatne
Dariusz Jarocki:
Rok 2020 niewątpliwie różnił się od poprzednich, jednak udało mi się spełnić kilka z noworocznych postanowień. Jednym z największych był skok ze spadochronem na lotnisku w Dajtkach. Było to ogromne przeżycie ze sporą dawką adrenaliny. W przyszłym roku nie składam skrzydeł i planuję zapisać się na kurs spadochronowy, by zdobyć nowe umiejętności. Ponadto chciałbym w 2021 roku jeszcze bardziej rozwinąć swoją działalność. Oprócz tego czeka mnie także bezsprzecznie duże wydarzenie, jakim jest ślub mojego syna, więc trzeba będzie „podrasować” naukę tańca.

fot. archiwum prywatne
Mateusz Ładziński:
Jakie są moje postanowienia noworoczne? Na pewno chciałbym wkładać więcej wysiłku w to, co robię. Jeśli chodzi o moje pasje: fotografię i hodowlę kur ozdobnych to na pewno chcę skupić się na nich jeszcze bardziej niż dotychczas. I mam nadzieję, że nowy rok będzie ,,normalny’’, pandemia niestety utrudnia moje plany, odwołane koncerty plenerowe, wiele obostrzeń. Ten rok 2020 był rokiem na przemyślenia, na odkrycie w sobie swoich słabości. A w nowym 2021 miejmy nadzieję, że wrócę do realizacji swoich pasji.

fot. archiwum prywatne
Natalia Roska:
Jestem studentką trzeciego roku lingwistyki w biznesie na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Mój plan na nowy rok jest więc ściśle związany z tym, co robię na co dzień. Jest to napisanie interesującej pracy licencjackiej oraz jej obrona na jak najlepszą ocenę. Jestem także stypendystką Nidzickiego Funduszu Lokalnego i wraz z innymi stypendystami prowadzimy platformę edukacyjną, której pracę koordynuję i chciałabym, aby w 2021 zyskała ona jeszcze większą liczbę młodych odbiorców. Nidzicki Fundusz Lokalny 30 stycznia organizuje koncert on-line dla Lenki chorej na SMA, którego celem jest uzbieranie jak największej sumy pieniędzy na jej leczenie, w czym pokładam wielką nadzieję.

A Wy, jakie macie noworoczne postanowienia? Koniecznie dajcie nam znać na: nidzica@gazetaolsztynska.pl

zl, ak