Dlaczego warto się zaszczepić? Bo warto żyć

2021-06-20 16:00:00(ost. akt: 2021-06-18 11:33:53)
— Widzieliśmy, jak nasi pacjenci przechodzą covid-19. Nie wszyscy walkę z chorobą wygrali. Umierali też nasi bliscy. Jedynym ratunkiem są szczepienia. Tylko one uchronią nas przed kolejną falą pandemii. Tylko one pozwolą nam dalej żyć... — przekonują nidziccy lekarze.
W nidzickim szpitalu w ciągu ostatnich 6 miesięcy wykonano 17,5 tys. szczepień. To najwyższy wynik w naszym województwie. Od liczby wykonanych szczepień zależy też czwarta fala zachorowań na covid-19.

— Żeby jej uniknąć i by szczepienia masowe w ogóle miały sens musimy zaszczepić przynajmniej połowę populacji — przekonuje dr n. med. Leszek Cichowski - kierownik oddziału wewnętrznego. Dlaczego jeszcze warto się zaszczepić? — Bo warto żyć — podkreśla Anna Osłowska - dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nidzicy. W tych kilku słowach zawarta jest istota sprawy. Pandemia to prawdziwa walka o życie. I doskonale wiedzą o tym nidziccy lekarze.

— Zaszczepiłem się, by uchronić się przed ciężkim zachorowaniem na covid-19. Widziałem jak nasi pacjenci przechodzili tę chorobę. Niektórzy z nich umierali. Przeżyłem też stratę bliskich mi osób. Wiem też, że tylko jako zdrowy lekarz mogę pomóc swoim pacjentom — mówi lek. med. Piotr Łukaszuk.
— Ważna jest także ochrona własnych rodzin, ochrona seniorów, którzy często narażeni są na cięższy przebieg choroby — podkreśla lek. med Wiktor Goślicki - z-ca kierownika oddziału wewnętrznego.

Czy lekarze od początku byli przekonani do szczepień? — Oczywiście. To na tę chwilę jedyna skuteczna ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby. Bazujemy na sprawdzonych informacjach dotyczących szczepionek. Szczepionki zostały dopuszczone do użytku przez profesjonalistów. Nie ulegamy wpływom niesprawdzonych informacji — zaznacza lek. med. Wiktor Goślicki. — Nasza praca polega na tym, że stosujemy wiedzę popartą dowodami naukowymi. Osoby zaszczepione, które mimo to zachorowały, chorobę przechodziły znacznie łagodniej. Potwierdzają to również badania tomograficzne. Ich płuca są minimalnie uszkodzone — podkreśla lek. med. Piotr Łukaszuk.

W nidzickim szpitalu szczepienia odbywają się nieprzerwanie od 6 miesięcy. Wszystko przebiega płynnie i sprawnie. — Pracujemy 7 dni w tygodniu po 12 godzin dziennie. Wszystko zależało od dostaw szczepionek i ograniczeń wiekowych wyznaczanych przez rząd. My od początku działaliśmy na pełnych obrotach. Łączyliśmy leczenie z profilaktyką, szpital tymczasowy nie tylko leczy, ale też zapobiega zachorowaniom — podkreślają pracownicy nidzickiego ZOZ-u.

zl


NIDZICKI SZPITAL W LICZBACH (od 15 grudnia):

17,5 tys. szczepień (1. miejsce w województwie, 5. w kraju)
424 pacjentów przebywało na oddziale covidowym
97% pacjentom podano osocze (najwyższy odsetek w kraju)

Obrazek w tresci






2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5