Wracamy do tematu: Teraz młodzież przebija opony przy ul. Dworcowej w Olsztynie

2021-08-21 17:08:23(ost. akt: 2021-08-21 17:12:44)
zdjęcie jest ilustracją do tekstu

zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: sxc.hu

Pisaliśmy już o niebezpiecznej młodzieży, która przesiadywała na placu zabaw przy ul. Kołobrzeskiej i terroryzowała okolicznych mieszkańców. Teraz skontaktował się z nami mieszkaniec ul. Dworcowej. Sytuacja tam wygląda coraz gorzej, ostatnio dzieciaki poprzebijały opony i pourywały lusterka.
W tamtej części Olsztyna robi się niebezpiecznie. Dostajemy coraz więcej telefonów dotyczących zachowania młodzieży, która regularnie przesiaduje w tamtych okolicach. Mieszkańcy się boją nastolatków, a samochody i infrastruktura jest niszczona.

— Sytuacja w okolicach ulicy Dworcowej nasiliła się. Ostatnio poprzebijano opony w samochodach, ktoś mi wyrwał lusterko w samochodzie... — mówi mieszkaniec ul. Dworcowej. — W nocy też zdarzały się podpalenia. W czerwcu w ciągu jednej nocy podpalono 3 śmietniki i wiaty śmietnikowe: na Dworcowej, na Westerplatte i na Kołobrzeskiej. Wielu mieszkańców twierdzi, że to właśnie te dzieciaki są podpalaczami, co mnie wcale nie dziwi, bo młodzi potrafią siedzieć tutaj po nocach. Zastanawia mnie dlaczego rodzice im na to pozwalają? Przecież oni są jeszcze za młodzi na to! Te dzieciaki rozrabiają, kopią hulajnogi. Niedawno próbowali coś ukraść z pobliskiej Biedronki, ale starszy pan ich powstrzymał. W akcie zemsty obrzucili go kamieniami... Większość dorosłych nie reaguje. Też się innym nie dziwię, ponieważ te dzieciaki nawet rzucają kamieniami kiedy coś im się nie spodoba. Strach reagować!

Zastanawiające jest to, dlaczego dzieciaki upodobały sobie akurat tę okolicę. Według relacji mieszkańców, większość młodzieży nie jest z tych osiedli:

— Przeważnie to są dzieci z innych osiedli, więc coś je musi tutaj przyciągać. Może mają dostęp do alkoholu, papierosów lub narkotyków? Sam nie wiem... Papierosy mają zawsze, a biorąc pod uwagę ich zachowanie, to niektóre dzieciaki ewidentnie są pod wpływem mocniejszych substancji!

Mieszkańcy wielokrotnie kontaktowali się z policją i dzielnicowym, który, według relacji mieszkańców, nie odbiera telefonów i nie odpowiada na nagrane wiadomości. A policja? Według naszego czytelnika dzwonienie po funkcjonariuszy policji jest bezcelowe:

— Jeśli zadzwonimy, to przyjadą po jakimś czasie, a dzieciaki na widok radiowozów od razu uciekają. Policja przyjeżdża tutaj głównie na wezwanie mieszkańców. Czasami przejadą się główna drogą, ale do interwencji dochodzi bardzo rzadko. Nawet kiedy jadą i widzą, że ktoś pije w miejscu publicznym, to nie reagują — mówi mieszkaniec ul. Dworcowej.

Skontaktowaliśmy się z policją kontaktowaliśmy się w tej sprawie. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Miejskiej Komendy Policji w Olsztynie, poinformował nas, że plac zabaw został objęty szczególnym nadzorem po tym, jak zagrożenie zostało zgłoszone poprzez aplikację Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.

— Zdiagnozowane zagrożenie wpisane jest również w plan działań priorytetowych policjanta dzielnicowego, na którego terenie zlokalizowany jest plac zabaw. Zdiagnozowane zagrożenie dotyczy spożywania alkoholu w miejscu objętym zakazem. Należy również zaznaczyć, że w przypadku łamania prawa, poza możliwością interaktywną jaką daje nam Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa można zgłosić telefonicznie, dzwoniąc pod nr alarmowy 112 — dodaje Rafał Prokopczyk.

lw

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bob #3073388 22 sie 2021 11:15

    zaprosic mlodziez z KOD-u, oni zaprowadza demokracje na osiedlu, jak za komuny,

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. AtoJa #3073374 22 sie 2021 08:09

    Pozostaje tylko utworzyć osiedlową straż obywatelską.Interweniować przy każdej głośnej imprezie małolatów.Wyłapać ich i albo odstawić gdzie trzeba albo spuścić wpierdol żeby im się odechciało w ten sposób zabawiać.Optuję za tym drugim.Parę takich interwencji i po sprawie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (63) odpowiedz na ten komentarz

  3. Teddy #3073371 21 sie 2021 20:48

    W tym wypadku Policja musiała by tam stać 24h....niestety to nie prywatna firma ochroniarska

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-47) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5