Spowodował śmiertelny wypadek koło Barczewa. Później mówił o „trumnach na kółkach”

2021-09-30 14:36:51(ost. akt: 2021-09-30 15:08:10)

Autor zdjęcia: KMP w Olsztynie

O śmierci dwóch kobiet w wypadku samochodowym 26 września na trasie Barczewo-Jeziorany zrobiło się głośno w internecie. Jako pierwsza na ten temat pisała blogerka Martyna Kaczmarek. Instagramerka skrytykowała stan samochodu, w którym kobiety zginęły. Później zabrał głos jej znajomy, który prawdopodobnie spowodował wypadek. Po jego filmiku internet zawrzał.
Łódzki adwokat, który według wstępnych ustaleń policji spowodował wypadek, nagrał na swoim prywantnym koncie na Instagramie filmik komentujący tragiczne wydarzenie. „Pomyślcie o tym kochani naprawdę, czy warto jest jeździć trumnami na kółkach” - mówił na filmiku, który został usunięty, a konto adwokata na Instagramie przestało być ogólnodostępne.

Fragment filmiku został udostępniony na koncie instagramowym znanego aktywisty Jana Śpiewaka, który na bieżąco komentuje całą sprawę.

Po opublikowaniu głośnego filmiku, wylała się fala krytyki i oskarżeń skierowanych w stronę łódzkiego adwokata. Komentujący nie zostawili na nim suchej nitki, oskarżali go o brak empatii, szacunku dla zmarłych kobiet i ich rodzin oraz wytykali mu sposób w jaki prowadzi samochód. Według relacji komentujących, adwokat w miedach społecznościowych często się chwalił brawurową i niebezpieczną jazdą samochodem podczas której nagrywał filmiki.

Zachowaniem adwokata zainteresowała się Łódzka Izba Adwokacka, która wszczęła postępowanie w tej sprawie.

Fot. Łódzka Izba Adwokacka

Po pojawieniu sie informacji dotyczącej postępowania, adwokat przeprosił za swoje zachowanie:

Fot. Zrzut ekranu/Facebook Pawła K.

Dzisiaj (30 września) Jan Śpiewak w swojej relacji na Instagramie zamieścił komentarz kobiety, która tego feralnego dnia znalazła się obok miejsca wypadku:


Przypomnijmy. W niedzielę 26 września przed godz.18 doszło do śmiertelnego wypadku na trasie Barczewo-Jeziorany. W wyniku poniesionych obrażeń i mimo natychmiastowej pomocy nie udało się uratować życia dwóm kobietom w wieku 53 i 67 lat, które jechały osobowym audi. Mercedesem, z którym zderzyły się mieszkanki powiatu olsztyńskiego, podróżowało małżeństwo oraz 4-letni chłopiec, który został przetransportowany do olsztyńskiego szpitala.

Prawdopodobną przyczyną tej tragedii był manewr 41-letniego kierującego osobowym mercedesem, który — jadąc w kierunku Barczewa — z nieznanych przyczyn przekroczył oś jezdni, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z audi. Kierowca mercedesa był trzeźwy.

Fot. KMP w Olsztynie

Fot. KMP w Olsztynie

Sprawca okazał się znajomym influencerki Martyny Kaczmarek, od której wracał z wesela.

Po wypadku Martyna Kaczmarek na swoim Instagramie opublikowała stories:
„Nie mogę oddychać. Moi bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli 2-letnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Ofiary jechały dwudziestokilkuletnim autem bez poduszek. Uważajcie na siebie, zapinajcie pasy”.

Po tym poście zalała ją fala krytyki. Komentujący zarzucali jej, że obarczyła winą ofiary wypadku, bo poruszały się 20-letnim samochodem, a jej bliscy przeżyli dlatego, że mieli nowy i drogi samochód. Martyna Kaczmarek tłumaczyła się, że nie to miała na myśli i usunęła stories na Instagramie.


W innym poście czytamy, że blogerka bliskim ofiar wypadku udostępniła swój numer telefonu i zapewniła, że mogą na nią liczyć.


W nowszych stories na instagramowym profilu blogerki pojawiło się wiele komentarzy od osób ją obserwujących. Część z nich dziękowała jej za zwrócenie uwagi na to, jakie niebezpieczeństwo na drodze stanowią stare auta, natomiast inni zarzucali blogerce, że nie każdego stać na nowy i drogi samochód.



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AtoJa #3076538 30 wrz 2021 17:11

    Adwokat, czyli członek palestry, a raczej członek dosadniej na ch ,jak nic wykręci się z odpowiedzialności.Pomogą mu w tym inni członkowie ( dosadniej ch... ) z palestry .Już on sam ujawnił jak bedzie się bronił. Nic biedaczek nie pamięta , nie wie jak to sie stało, A to jak nic wypróbowany chwyt papug , czyli pomroczność jasna. Już niejeden z palestrzanej bandy został tą pomrocznością uniewinniony, Synek noblisty też dostąpił takiej pomroczności i nie poniósł kary za spowodowany wypadek. Ot,taki kraj, a raczej taka gmina.

    Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz

  2. Grzes #3076535 30 wrz 2021 16:40

    Nowym Mesiem można zap....ać środkiem drogi. A inny powinni zjeżdzać na bok. Z drogi śledzie, adwokat jedzie !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

  3. magda #3076524 30 wrz 2021 16:09

    Jeszcze jedno, jak ona może pomóc bliskim ofiar? Wrzuci słitfocie z podpisem "Wszytkie serduszka pod tym zdjęciem dedykuje dla rodzin ofiar"? No chyba że wyczuje szansę na zajebiste zasięgi, wtedy o jej dobrym serduszku dowiemy się wszyscy w Polsce. Jaka ona jest cudowna, bezinteresowna.

    Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5