Myślała, że pisze z koleżanką - straciła 800 złotych

W piątek (1 grudnia) do Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy zgłosiła się 26-letnia mieszkanka gminy Olsztyn, która padła ofiarą oszustwa „na kod BLIK”. Z przekazanych przez kobietę informacji wynikało, że za pośrednictwem popularnego komunikatora, znajoma zwróciła się do niej z prośbą o kod BLIK, by móc opłacić zamówienie. Pokrzywdzona będąc przekonaną, że pisze z koleżanką, przekazała kody. Jak się później okazało, 26-latka myśląc że pomaga swojej koleżance, przekazała oszustowi kody BLIK na łączną kwotę 800 złotych.

Wyłudzenie kodu BLIK to bardzo powszechne oszustwo. Zazwyczaj przy oszustwie na BLIK przestępca po włamaniu się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła za pomocą komunikatora do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą. Następnie prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze znajomemu.

Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o wsparcie finansowe nie kryje się próba oszustwa! Jak to zrobić? To proste – zadzwoń do osoby, która akurat prosi Cię o pieniądze i zweryfikuj prośbę.

Gdy zauważymy włamanie na konto bankowe, powinniśmy jak najszybciej zgłosić to do banku i na Policję. Szybka reakcja jest bardzo ważna, ponieważ może uchronić nasze oszczędności. Aby zapobiec włamaniu na konto osobiste należy:

korzystać z programów antywirusowych,

unikać wchodzenia na niezabezpieczone, podejrzane strony,

nie otwierać linków od nieznanych nadawców,

śledzić na bieżąco informacje o nowych zagrożeniach w sieci.

kpp, red.