Krytyka, jak sobie z nią radzić?

2021-01-28 19:00:00(ost. akt: 2021-01-28 16:54:01)
Katarzyna Kęsicka

Katarzyna Kęsicka

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Krytyka niszczy, psuje, boli, odbiera siły. Kiedy ją słyszymy jest jak strzał w duszę, w serce. Podatność na krytykę jest zależna od poczucia własnej wartości i życia w zgodzie z rzeczywistością. Osoba, która ma dobry kontakt z rzeczywistością, miłość i szacunek do siebie samego nie ulegnie krytyce.
Słysząc krytykę należy zastanowić się, czy realnie jest podstawa do wypowiadania się w taki sposób na nasz temat, czy to są zarzuty wyssane z przysłowiowego palca.

Pewność tego kim się jest, co się osiągnęło, jak się wygląda broni przed krytyką. Ten kto krytykuje, chce osłabić, nakarmić własny brak wartości oraz rekompensuje inne, swoje braki w życiu prywatnym, zawodowym, a także we własnej emocjonalności.

Krytykanci często krytykują bez świadomości. Projektują na innych ludzi to, czego nienawidzą w sobie i nie chcą tego w sobie zobaczyć.

Łatwiej jest niechciane cechy przerzucić na kogoś innego. Krytyk poniża, bo sam czuje się gorszy, gardzi sobą i innymi.
Ludzie, którzy krytykują mogą mieć problemy z własna osobowością, z komponentą cech antyspołecznych lub psychopatycznych.

Wtedy karmią się tym jak komuś zrobią przykrość albo go obmówią lub oczernią. Czerpią satysfakcję z cudzego cierpienia, poniżania.

Częściej na krytykę narażone są kobiety. Łatwiej je urazić obmawiając wygląd, urodę, ubranie, status społeczny.
Krytykować może rodzina, znajomi, przełożeni w pracy. Krytyka jest jak pewnego rodzaju podarunek, który weźmiemy, albo nie.

Podarunki należą do tych co dają, a my mamy wybór, czy wziąć podarunek, czy też nie. Nikt się nie rodzi z krytyką, jest to cecha wyuczona w procesie wychowania i socjalizacji.

Dla maleńkiego dziecka wszystko jest dobre, pozostaje bez oceny, przyjmuje świat taki jakim jest. Jeśli dziecko wzrasta w środowisku, gdzie słyszy krytykę innych ludzi, wartości, zachowań, poglądów, albo jego samego, to przyjmuje wzorce panujące w rodzinie i powtarza je w swoim życiu, świadomie lub nieświadomie. Może je realizować na innych, a jeśli nie ma zgody, aby wyrzucać na zewnątrz to czego doświadczył, słyszał lub cierpiał z powodu krytyki, taka osoba może wewnętrznie, we własnych myślach krytykować samego siebie.

Wewnętrzny głos niszczącej krytyki ogranicza i prowadzi do całego spektrum dolegliwości psychicznych od uciążliwych zaburzeń do poważnych chorób.
Warto pracować nad obszarem krytykowania siebie samego lub innych, aby tego nie robić, to uciążliwe dla innych i zaraźliwe dla najbliższych, a konsekwencje i uszkodzone relacje pozostają niekiedy na całe życie.*


Możecie Państwo aktywnie włączyć się w tworzenie działu Psychoterapia i Ziołolecznictwo poprzez propozycje tematów z tych dziedzin, o których chcielibyście dowiedzieć się więcej. Propozycje można zgłaszać na adres mailowy: z.leszczynska@gazetaolsztynska.pl


Dr Katarzyna Kęsicka
Certyfikowany Psychoterapeuta
Psychosomatoterapeuta
Fitoterapeuta

Specjalistyczne Centrum Psychoterapii i Ziołolecznictwa w Działdowie oraz Online, ul. Katarzyny 18/2, Tel: +48 793 055 588
www.facebook.com/psychoterapia.i.ziololecznictwo8
www.goldenline.pl/katarzyna-kesicka3


* Artykuł ma charakter informacyjny, nie jest poradą lekarską, ani farmaceutyczną.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. XD #3051416 | 83.20.*.* 28 sty 2021 19:36

    Proste jak radzić sobie z krytyką, mieć na nią wywalone! Nie musicie dziękować.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5