Udany sparing Startu Nidzica
2014-08-06 21:18:57(ost. akt: 2014-08-07 21:28:52)
W sparingowym meczu kontrolnym Start Nidzica pokonał Wkrę Żuromin 3:2 (1:1)
Przygotowujący się do nowych rozgrywek w V lidze sezonu 2014/2015 piłkarze Startu Nidzica po niezłej grze wygrali z Wkrą Żuromin.
Dzisiejszy sparingowy rywal Startu Nidzica drużyna Wkry Żuromin to zespół IV ligi mazowieckiej grupy północnej.
Mecz pechowo rozpoczął się dla bramkarza gości. W 2 min. po strzale zza linii pola karnego Pawła Sobotka golkiper gości niefortunnie interweniował i uderzył się w słupek. Po kolejnej akcji ofensywnej gospodarzy i w starciu z Dominikiem Bróździńskim po czterech minutach gry opuścił już plac gry.
Start Nidzica rozegrał dobre spotkanie, przeważał i był zespołem zdecydowanie lepszym od rywala z Żuromina. Z przodu dobra gra wspomnianych Pawła Sobotka i na lewym skrzydle Dominika Bróździńskiego zagrażała defensywie gości.
W 10 min. Paweł Sobotka wypuszcza na dobieg Dominika Bróździńskiego a ten w pełnym biegu oddaje piekielnie mocne uderzenie, lecz wprost w rezerwowego bramkarza gości. W odwecie zawodnik Wkry próbuje zaskoczyć Dawida Adamkowskiego, lecz nasz bramkarz nie daje się zaskoczyć.
Kolejne akcje ofensywne przeprowadzają gospodarze. Kamil Michalski ładnie uderza z dystansu lecz też wprost w bramkarza Wkry. W 31 min. pada pierwszy gol dla gospodarzy. Paweł Sobotka ładnym uderzeniem z lewej strony zdobywa prowadzenie dla gospodarzy. Jeszcze w tej części gry Start powinien powiększyć swoją przewagę. Dominik Bróździński trafił piłką w słupek, a Paweł Sobotka w poprzeczkę.
W końcówce I połowy po błędzie nidzickiej obrony nieupilnowany na lewej stronie pola karnego Rafał Kruk z Wkry doprowadził do remisu w tym spotkaniu.
W II połowie trener Startu Nidzica Bartek Kruschel wprowadził szereg zmian w swoim zespole. W bramce gospodarzy ujrzeliśmy etatowego naszego bramkarza Damiana Dąbrowskiego który już przy swojej pierwszej interwencji musiał wyciągać piłkę z siatki, lecz arbiter spotkania gola tego dla gości nie uznał.
Start w tej części gry nadal dyktował warunki gry na boisku. W 59 min. ponownie na listę strzelców wpisuje się Paweł Sobotka, który oddał ładne uderzenie zza linii pola karnego. Wprowadzony po przerwie Kuba Chlewiński po solowej akcji w 73 min. podwyższył wynik spotkania na 3:1 dla gospodarzy.
Na dziesięć minut przed zakończeniem spotkania goście zmniejszyli rozmiary przegranej ustalając końcowy wynik na 3:2 dla Startu Nidzica.
Gra Startu Nidzica na progu zbliżających się nowych rozgrywek w V lidze mogła się podobać. Zespół ma ochotę do gry, stwarza wiele ciekawych kombinacyjnych, zespołowych ofensywnych akcji. Do tego w kadrze zespołu doszły wzmocnienia i z nadzieją obserwować będziemy rozpoczynające się w najbliższą niedzielę nowe rozgrywki w V lidze.
Po meczu trener Startu Nidzica Bartek Kruschel powiedział:
* W I połowie popełniliśmy kilka błędów w obronie i trzeba będzie jeszcze nad tym popracować. Z przodu mieliśmy sytuacje. Nie wyglądało to najgorzej, lecz nie było skuteczności. Dominik Bróździński miał 3 sytuacje strzeleckie a nie strzelił żadnej. II połowa gra w obronie dużo lepsza od pierwszej do momentu kiedy porobiliśmy dużo zmian w zespole, wiadomo chcieliśmy dać szansę zagrania wszystkim chłopakom. Nie wszyscy grali na swoich pozycjach i stąd wziął się ten chaos na boisku w ostatnich 10-15 minutach. II połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej . Chcemy w każdym kolejnym meczu grać jak najlepiej. Zobaczymy co czas przyniesie, na pewno nie będzie łatwo.
* W I połowie popełniliśmy kilka błędów w obronie i trzeba będzie jeszcze nad tym popracować. Z przodu mieliśmy sytuacje. Nie wyglądało to najgorzej, lecz nie było skuteczności. Dominik Bróździński miał 3 sytuacje strzeleckie a nie strzelił żadnej. II połowa gra w obronie dużo lepsza od pierwszej do momentu kiedy porobiliśmy dużo zmian w zespole, wiadomo chcieliśmy dać szansę zagrania wszystkim chłopakom. Nie wszyscy grali na swoich pozycjach i stąd wziął się ten chaos na boisku w ostatnich 10-15 minutach. II połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej . Chcemy w każdym kolejnym meczu grać jak najlepiej. Zobaczymy co czas przyniesie, na pewno nie będzie łatwo.
Mamy sporo wzmocnień kadrowych, gra powinna się zazębiać. Wrócił Paweł Sobotka i dzisiaj pokazał jakim był i jest ważnym zawodnikiem w zespole. Zdobył 2 bramki i wypracował inne sytuacje z których powinny paść gole. Dominik Bróździński znalazł się w kilku dobrych sytuacjach, lecz ich nie wykorzystał ale poprawi skuteczność i to też będzie ogromne wzmocnienie dla zespołu. Brat Kuby powracający do gry po 2,5 rocznej przerwie , trochę czasu jeszcze potrzebuje ale kilka treningów i powinien też być silnym punktem. Chcemy wygrywać i z takim założeniem będziemy podchodzić do kolejnych tym razem ligowych spotkań.
Jerzy Boczkowski
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
dos #1456114 | 109.241.*.* 7 sie 2014 19:38
Jaki udany sedzia okradl zuromin z dwoch prawidlowo zdobytych bramek gra przecietna kilku zawodnikow widac ze nie trenuja brak sily jeden pozytyw gra Sobotki
odpowiedz na ten komentarz
zuromin #1455625 | 78.88.*.* 7 sie 2014 10:14
chyba z 90minut wzieliscie imiona i nazwiska lewgo pomocnika i bramkarza bo oni nie graja juz, wiec nie to info :)
odpowiedz na ten komentarz
Günther #1455505 | 83.14.*.* 7 sie 2014 08:19
"Udany sparing dla Startu Nidzica". Poprawiłem.
odpowiedz na ten komentarz