Kajakiem z Nidzicy do Działdowa

2015-04-01 10:00:00(ost. akt: 2015-04-08 12:19:12)
W ubiegłym roku Polski Klub Ekspedycyjny Ligi Morskiej i Rzecznej zorganizował spływ kajakowy Szlakiem Tanneneberskim

W ubiegłym roku Polski Klub Ekspedycyjny Ligi Morskiej i Rzecznej zorganizował spływ kajakowy Szlakiem Tanneneberskim

Autor zdjęcia: Andrzej Kowalski

- Nie słyszałem, żeby ktoś przepłynął kajakiem z Nidzicy do Działdowa. Będziemy pierwszą zorganizowaną grupą, która tego dokona. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą do nas dołączyć - mówi Krzysztof Bucholski, członek Polskiego Klubu Ekspedycyjnego Ligi Morskiej i Rzecznej.
Nidzia, bo tak spływ nazwali jego organizatorzy, ma długość około 30 kilometrów. - Ale ile dokładnie, tego nie wiemy. Tak samo jak nie jesteśmy pewni, czego możemy spodziewać się po drodze - wyjaśnia Krzysztof Bucholski, jeden z organizatorów. - To swego rodzaju eksperyment. Może się zdarzyć, że niejednokrotnie będziemy musieli wziąć kajaki w ręce i po prostu je przenieść, ale w tym właśnie tkwi cały urok. Pływanie kajakiem po jeziorze nie jest nam w stanie zapewnić takich atrakcji - dodaje. Zaznacza, że jeśli trasa będzie urokliwa może stać się jedną z atrakcji turystycznych. Trasa wiedzie Nidą dokładnie przez pola, na których w listopadzie 1914 roku rozegrała się druga bitwa. W tej części jest też wiele cmentarzy, najwięcej W Sarnowie. —Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby do nas dołączyć — mówi Krzysztof Bucholski.

START
18 kwietnia
godz. 9.00
mostek przy Starostwie

META
Działdowo

Chcesz wziąć udział w spływie? Skontaktuj się z organizatorem - tel. 603-907-085. Wyślij zgłoszenie na adres: k.bucholski@coin.com.pl


—Z naszej inicjatywy wyspa na Jeziorze Konty otrzymała imię Świętego Ekspedyta - patrona żeglarzy, podróżników i spraw trudnych. Jest tam kapliczka i boja wskazująca zagubionym podróżnikom kierunki świata — wyjaśnia Krzysztof Bucholski.
Więcej o wyprawie

Ekspedytalia - dzień Św. Ekspedyta 19 kwietnia, obchodzony przez Klub jest od 8 lat. Po raz 5-ty na terenie powiatu nidzickiego.

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kriwwis #1704270 | 37.8.*.* 2 kwi 2015 14:22

    Szanowni Czytelnicy. Nida przed wiekami była rzeką dużo bardziej zasobną w wodę. Prawdopodobnie przez wieki służyła jako rzeka spławna. Na pewno pływano Nidą różnymi łodziami to od bardzo dawnych czasów. Pamiętajmy – kiedyś dróg nie było a woda była odpowiedzią przyrody na możliwości komunikacji człowieka. Trzeba też pamiętać że przełom XVIII/XIX wieku to czas ogromnych melioracji na terenie Warmii i Mazur. Osuszano nie tylko rozległe moczary i torfowiska ale i całe jeziora. Taki los spotkał nie tylko Nidę ale i ogromne jezioro pod Działdowem zwane „Muhlen Teich” a więc „Młyńskie Stawy”. Nazwa wskazuje że był to ogromy ale płytki zbiornik zasilający kilka młynów wodnych w krzyżackim a potem pruskim Działdowie. Czy wyobrażacie sobie 1,5 tys. ha wody pod Działdowem? To 1,5 wielkości Jeziora Łańskiego! Dziś byłby to wielki potencjał turystyczny miasta i okolicy. Ogromna przestrzeń lustra jeziora z potężną siłą naporu wody. Dziś pozostała tylko wielka, malownicza przestrzeń. Prawdopodobnie Nida służyła również do zwożenia płodów do młynów, handlu, rybactwa. Jej nurt nie był tak dynamiczny jak Szkotówki ale wystarczył by zasilać dwa młyny wodne – w Borowcu i w Szymanach i oczywiście kilka potężnych młynów w Działdowie. Bezdyskusyjnie, przygotowywany, grupowy, zorganizowany spływ kajakowy tym szlakiem, do którego zostali zaproszeni mieszkańcy i lokalne władze samorządowe a który zainicjował Polskie Klub Ekspedycyjny Ligi Morskiej i Rzecznej nigdy nie miał miejsca. Takiego przedsięwzięcia nigdy nie było. A rzeka była wykorzystywana do różnego rodzaju spławów, przede wszystkim gospodarki wodnej w celach gospodarczych od wieków. Od dawien, dawna. Akcja ma za cel popularyzację turystyczną Doliny Nidy i niedopuszczenie nigdy więcej do takiej sytuacji jak zanieczyszczenia tej rzeki które miało miejsce kilka lat temu. Niestety, ryby pływały brzuchami do góry… Dolina Nidy to miejsce również przebiegu jednego z epizodów Bitwy pod Grunwaldem 1410, bitwy I Wojny Światowej w listopadzie 1914 i przebieg frontu i walk 1945.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. joe #1704359 | 88.199.*.* 2 kwi 2015 16:01

    w jeden dzień się tego przepłynąć (przepchać) nie da

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Henryk #1703545 | 46.77.*.* 1 kwi 2015 17:15

    A co no władze Dzialdowa? Przyjmą chlebem i solą? Czy powiedzą żeby splywali dalej...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. nnn #1711217 | 31.0.*.* 13 kwi 2015 00:47

    alternatywa transportu pacjętów do szpitala w Działdowie zawsze oszczędnośc paliwa

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Kriwwis #1710699 | 77.115.*.* 12 kwi 2015 10:22

    Uczestnicy spływu zainteresowani zakupem pamiątkowej koszulki (cena ok 30 zł) proszę o zgłoszenie przesłane mailem z podaniem imienia i nazwiska i rozmiaru koszulki jutro (poniedziałek 13.04.) do godz. 15.00

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (23)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5