Nasi czytelnicy znaleźli barszcz Sosnowskiego

2015-07-15 14:15:00(ost. akt: 2015-07-15 14:24:41)

Autor zdjęcia: Paulina Cedlerska

W Polsce zmarła pierwsza ofiara barszczu Sosnowskiego. Okazuje się, że ta niebezpieczna roślina, wbrew wcześniejszym oficjalnym komunikatom, rośnie również w powiecie nidzickim. Dostaliśmy wiele sygnałów od czytelników, którzy znaleźli barszcz Sosnowskiego w swojej okolicy.
Według relacji czytelników zabójczy chwast występuje m.in. w gminie Kozłowo, w miejscowości Januszkowo, a także przy ulicy Cegielnianej w Nidzicy.

Gmina Kozłowo walczy z barszczem Sosnowskiego


Trujący chwast od kilku lat rośnie w miejscowościach leżących na terenie gminy Kozłowo. - Mieszkańcy telefonowali do nas w tej sprawie, w tym roku było już kilka zgłoszeń. Jednak musimy zachować szczególną ostrożność podczas walki z tym chwastem, bo kontakt z barszczem Sosnowskiego wiąże się z przykrymi konsekwencjami - mówi Piotr Jaskólski, kierownik referatu inwestycji i gospodarki terenowej. - Próbowaliśmy zwalczyć tę niebezpieczną roślinę standardowymi środkami, ale okazały się one nieskuteczne - dodaje.

Walka z chwastem trwa, jednak urzędnicy ani mieszkańcy gminy nie mają pewności, co do jej ostatecznych efektów.
- Największym problemem jest system korzeniowy, bo niestety w tym przypadku nie wystarczy usunięcie części nadziemnej. Dlatego będzie konieczny kilkukrotny zabieg - mówi Piotr Jaskólski. - Środki chemiczne działają tylko doraźnie, liście stają się żółte, a roślina rośnie dalej.Planujemy usuwanie mechaniczne, to co uda nam się wyciągnąć później będziemy musieli spalić - dodaje.
Usuwaniem barszczu Sosnowskiego w gminie Kozłowo prawdopodobnie zajmie się prywatna firma. - Operator maszyny nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z niebezpiecznym chwastem - podkreśla mówi Piotr Jaskólski.

Barszcz czy dzięgiel?


- Boimy przechodzić przy ogródku, w którym rośnie roślina wyglądająca, jak barszcz Sosnowskiego - mówi jedna z mieszkanek ulicy. - Szczególnie martwię się o dzieci, ale właścicielka posesji nie chce zgodzić się na to, żeby usunąć niebezpieczny chwast - dodaje.
- Byliśmy na miejscu, ale na nasze oko to raczej będzie dzięgiel mówi Jarosław Draszek inspektor ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Nidzicy.- Mieszkanka posesji dotykała przy nas tej rośliny, nie wystąpiły żadne powikłania - dodaje. - Na wszelki wypadek może, jednak wytniemy podejrzanie wyglądającą roślinę, ale póki co musimy to jeszcze skonsultować - dodaje.
Pewności nie ma, ale ryzyko istnieje, dlatego mieszkańcy ulicy Cegielnianej niepokoją się o własne bezpieczeństwo. W tym przypadku lepiej jednak dmuchać na zimne.


Barszcz Sosnowskiego jest rośliną silnie zachwaszczajacą teren. Szybko rośnie na małej powierzchni, ponieważ ma ogromną zdolność do regeneracji, a wielka ilość nasion znajdujących się w glebie sprawia, że roślina zachowuje zdolność do kiełkowania przez kilka lat. Trujący chwast można spotkać w miejscach nieużytkowanych przez człowieka, czyli głównie na odłogach, łąkach i przy drogach. Rośnie także wzdłuż brzegów rzek i jezior, na polach uprawnych, pastwiskach, w ogrodach i parkach. Według danych z mapy zbadanych stanowisk barszczu Sosnowskiego i barszczu olbrzymiego w Polsce, opracowanej przez badaczy z Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie, nie ma województw wolnych od inwazji toksycznych barszczy. Barszcz najgęściej rośnie we wschodniej i centralnej części naszego kraju, czyli w województwie warmińsko-mazurskim i mazowieckim.


PC

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. lala #1776457 | 82.160.*.* 15 lip 2015 15:36

    W Kozłowie w okolicach Wyder rośnie tego cała plantacja

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. 1Q #1776756 | 82.160.*.* 15 lip 2015 23:37

    Władze Kozłowa nie kiwną palcem żeby zająć się sprawą.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. ;) #1776659 | 31.61.*.* 15 lip 2015 20:58

    ta roslina tez rosnie miedzy gołebiewem a klęczkowem;)

    odpowiedz na ten komentarz

  4. anna #1776451 | 89.231.*.* 15 lip 2015 15:25

    Proszę pojechać do Bęsi. Tam jest tej rośliny pełno. Nikt tej rośliny nie niszczy

    odpowiedz na ten komentarz

  5. 126 #1776433 | 94.40.*.* 15 lip 2015 14:58

    Gmina Jeziorany barszczem stoi, co z tego, że władze gminy wiedzą, skoro nie ma nikogo kogo obchodziłoby coś więcej niż wiatraki. To prawda ukazało się ogłoszenie ale co w nim czytamy? "Apelujemy, aby przypadki wstąpienia rośliny zgłaszać do Władz miasta i usuwać jak najszybciej." Czyli co mieszkańcy mają sami sobie usuwać? Porażka władzy.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (10)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5