Mandat można dostać nie tylko na lądzie

2015-07-24 10:25:00(ost. akt: 2015-07-24 10:51:45)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Pływanie rowerem wodnym lub kajakiem na podwójnym gazie może wiązać się z niemałymi wydatkami. - Osobom, które będą korzystały z obiektów pływających niebędących pojazdami mechanicznymi po użyciu alkoholu grozi grzywna do 500 złotych, a jednostka pływająca może być odholowana na koszt użytkownika- ostrzega sierż. szt. Piotr Szczepkowski z KPP w Nidzicy.
Sezon urlopowy w pełni wielu z nas odpoczywa nad wodą, jednak nawet podczas wakacyjnego relaksu nie powinniśmy zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Pływanie kajakiem, rowerem wodnym lub łódką po wpływem alkoholu jest nie tylko niebezpieczne, ale również surowo karane przez policję.

Na podstawie przepisów, które weszły w życie 25 czerwca, jeżeli osoba kierująca na wodzie urządzeniem niemechanicznym (kajakiem, łódką, żaglówką, itp.) ma ponad 0,2 promila alkoholu w organizmie, jej łódź może zostać odholowana, prócz tego grozi jej wysoka grzywna. Po piwie lepiej nie wsiadać też do motorówki. - Osoby, które po alkoholu chwycą za ster łodzi będącej pojazdem mechanicznym, na akwenach odpowiadają tak samo, jak pijany kierowca na drodze. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na 10 lat mówi sierż. szt. Piotr Szczepkowski.

Wzmożone kontrole

Nidzicka policja regularnie kontroluje miejsca niebezpieczne, w których występuje duże ryzyko utonięć. - KPP nie dysponuje żadnym środkiem służącym do transportu wodnego, jednak dokonywane są regularne kontrolę w strefie brzegowej miejsc wypoczynku pod kątem egzekwowania przepisów zabraniających prowadzenia pojazdów w ruchu wodnym osobom znajdującym się w stanie nietrzeźwości i w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka - mówi sierż. szt. Piotr Szczepkowski.- Działania prewencyjne na wodach i terenach przywodnych ulegają wzmożeniu w dni wolne od pracy oraz w dni występowania wysokich temperatur, a także w miejscach o dużym nasileniu ruchu turystycznego - dodaje.

Pływanie pod wpływem jest niebezpieczne

Pływanie pod wpływem alkoholu może być przyczyną wypadków, a nawet utonięć. - Jeśli widzimy, że ktoś wchodzi do wody po spożyciu napojów wysokoprocentowych spróbujmy odwieść go od tego pomysłu, a jeśli się to nie uda zadzwońmy pod numer 112 - apelują lekarze. - W roku 2014 oraz 2015 nie stwierdzono na terenie powiatu nidzickiego żadnego przypadku utonięcia oraz przypadków kierowania środkami pływającymi w stanie nietrzeźwości lub stanie po użyciu alkoholu - mówi sierż. szt. Piotr Szczepkowski. Jednak nie powinno to uśpić naszej czujności - dodaje.
PC

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. normalny_człowiek #1782125 | 89.229.*.* 24 lip 2015 11:26

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Kajak bez zimnego piwa? Nigdy. I w ten sposób "oduczono" mnie pływać kajakiem. Nie zarobi wypożyczalnia kajaków, knajpa z żarciem, stoisko z pamiątkami itd. Polska głupota... TFU!!!!

    1. marek #1782131 | 88.156.*.* 24 lip 2015 11:34

      Tak bezdennie glupie prawo musial stworzyc jakis urzedas z warszawki, ktory nigdy nie kierowal zadna jednostka plywajaca poza gumową kaczką w swojej wannie. Stosowanie takich samych wielkosci promili dla uzytkownikow drog i dla wodniakow to najdelikatniej ujmujac glupota. Problem z alkoholem na drodze jest taki ze ten spowolnia reakcje - wiec przy predkosciach 100km/h, gdzie auta mijaja sie o kilkanascie cm a czas reakcji liczony jest w milisekundach takie limity maja sens. Jednak na rowerze wodnym, lodce czy zaglowce predkosc wynosi 5-10/km na godzine i czas reakcji moza mierzyc conajmniej w sekundach. Jesli juz ustalacie limity dla wodniakow to niech to bedzie 0,8 promila - oczywiscie nie dotyczy sternikow motorowek. Problemem na wodnie nie sa sternicy po 2 piwkach tylko pijani jak bela sternicy ktorzy podsypiaja za sterem. Mam taki pomysl na plywaków "po piwku", porzyczcie im dmuchane rekawki a nastepnie wezwijcie policje, jako plywacy niz im nie grozi ale juz w rekawkach jako "sternicy" beda mieli problem.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. Te redaktorek ! #1782134 | 83.3.*.* 24 lip 2015 11:42

      Jaki "podwójny gaz" ? A gdzie w kajaku jest "pierwszy gaz" ?

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    3. alkoholik #1782136 | 88.156.*.* 24 lip 2015 11:45

      bezmuzgowie co pisze alkoholicy nawet na wypoczynku nie może obejsc sie bez alkoholu.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

    4. do alkoholika #1782145 | 88.156.*.* 24 lip 2015 12:00

      bezmuzgowie to twoj komentarz - "nawet na wypoczynku nie może obejsc sie bez alkoholu". A niby gdzie ludzie maja pic? W pracy? Chyba wlasnie w czasie wolnym czyli wlasnie na wypoczynku mozna pozwolic sobie na piwko. Zacznijcie k... myslec samodzielnie, nie akceptujcie bezkrytycznie wszystkiego co wam wladza podrzuci. Glupim i konformistycznym spoleczenstwem latwiej sie steruje!

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5