Niemowlę zatrzaśnięte w samochodzie. Interweniowali policjanci ze ślusarzem

2017-03-29 12:00:00(ost. akt: 2017-03-29 12:22:42)
Nidziccy policjanci uczestniczyli w nietypowej interwencji. Przed budynkiem komendy, doszło do zatrzaśnięcia w samochodzie 3 miesięcznego malucha. Dzięki szybkiej pomocy policjantów i ślusarza, niemowlakowi nic się nie stało. Powodem całego zajścia, okazał się zepsuty pilot od samochodu.
Wczoraj (28.03.17r), kilka minut po godz. 11:00, do okienka dyżurnego podeszła kobieta informując, że przed chwilą zatrzasnęła w samochodzie swoje 3-miesięczne dziecko.

Do niefortunnego zatrzaśnięcia auta doszło, gdy 27-latka pozostawiła kluczyki na przednim siedzeniu kierowcy i zajęła się zapięciem dziecka w foteliku.

Po zamknięciu drzwi od strony pasażera, zadziałał centralny zamek, który zablokował wszystkie drzwi i uwięził w ten sposób 3 miesięcznego niemowlaka wewnątrz pojazdu. Cała sytuacja rozegrała się na parkingu przed nidzicką komendą.

Z uwagi na to, że nie można było dostać się do wnętrza pojazdu, policjanci poprosili o pomoc ślusarza. Mężczyzna zgodził się, jednakże nie miał żadnego środka komunikacji, którym mógłby szybko przybyć na miejsce zdarzenia.

Oficer dyżurny polecił patrolowi policji, aby ten pojechał pod zakład pracy mężczyzny i przywiózł go radiowozem pod komendę.

W oczekiwaniu na pomoc fachowca, uwięziony w aucie maluszek zaczął płakać. Policjanci obserwując co się dzieję, wraz z matką i osobami obecnymi na miejscu, zaczęli kołysać samochodem, co przyniosło pożądany efekt.

Niemowlę uspokoiło się i niczego nieświadome, zasnęło. Po chwili na miejscu pojawił się ślusarz, który po kilkunastu minutach otworzył auto. Wystraszona całą sytuacją kobieta mogła wziąć w swoje ramiona dziecko i mocno przytulić.

Jak później się okazało, 27-latka przyjechała do Nidzicy pożyczonym samochodem, na przesłuchanie w charakterze świadka. Jego właściciel zapomniał powiedzieć jej, że pilot od samochodu jest popsuty o czym niestety sama zdążyła się przekonać.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ona. #2211879 | 80.55.*.* 29 mar 2017 12:58

    Sprawna, udana akcja,wrażliwość, duża wyobraźnia, nawet pomyślano żeby zakołysać autem. SUPER, aż się wzruszyłam :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Katarzyna #2212062 | 88.199.*.* 29 mar 2017 16:57

      Każdemu może się trafić "przygoda" z zatrzaśniętymi wewnątrz samochodu kluczykami. Sprawna akcja ,a pomysł z kołysaniem auta SUPER :).Najzwyczajniej w świecie się wzruszyłam :).Brawo Policja, brawo Pan Ślusarz .

      Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

    2. Xxx #2211982 | 5.172.*.* 29 mar 2017 14:57

      Brawa dla funkcjonariuszy , taka właśnie powinna być policja , pomocna , jeszcze raz brawa

      Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

    3. olsztyn #2212386 | 80.55.*.* 30 mar 2017 07:19

      bardzo miło ze strony policjantów, fajna akcja

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    4. ;) #2211948 | 81.190.*.* 29 mar 2017 14:13

      To dziecko ma teraz co opowiadać swoim wnukom w przyszłości. ;)

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (10)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5