Choroba wiele rzeczy obnaża

2023-11-13 10:00:00(ost. akt: 2023-11-08 21:00:25)

Autor zdjęcia: mat. prasowe

Traktując chorobę jako temat tabu, hodujemy w głowie ogromnego potwora, który nas dodatkowo straszy. Dziś rak to nie wyrok. Rozmawiamy z Adrianną Sobol, psychoonkologiem.
— Mamy coraz więcej kampanii dotyczących nowotworów, akcji informacyjnych. Październik był miesiącem świadomości raka piersi. Czy rak przestaje być tematem tabu?
— Z jednej strony mam poczucie, że siła zaangażowania społeczeństwa, fundacji, organizacji i samych pacjentów powoduje, że ta sytuacja zmienia się. Życzę też wszystkim, by doszło do sytuacji, w której takie kampanie nie będą potrzebne. By w przyszłości pacjenci mieli tak dużą świadomość, że żadna kampania, ani żadna osoba, nie będzie musiała namawiać ich do regularnych badań. Na co dzień pracuję w szpitalu, spotykam się z osobami, które mówią, że niestety zbyt często rak jest tematem tabu, a strach powoduje, że nie badamy się regularnie.

— Często jednak ten strach mamy wdrukowany przez przekonania nie tylko bliskich nam osób, ale też znajomych czy osób dalszego otoczenia.
— Tak, dokładnie, zbyt często jest myślenie zero-jedynkowe - rak równa się wyrok. Cały czas pracujemy, żeby odczarować chorobę nowotworową. Trzeba zdać sobie sprawę, że dziś mamy dostęp do nowoczesnych metod terapeutycznych, dzięki którym chorobę w we wczesnym stadium można wyleczyć, można żyć, jak z chorobą przewlekłą. Wiele mitów dotyczy również profilaktyki. Nie badamy się tłumacząc, że nie chcemy, żeby coś nam wykryto. Tak nie działa profilaktyka. Ona jest po to, by utwierdzać się w przekonaniu, że z naszym zdrowiem jest wszystko w porządku. Niestety wciąż badamy się dopiero wtedy, kiedy coś nas boli, czy pojawiają się objawy. Chciałabym zaznaczyć, że choroba nowotworowa długo nie daje żadnych objawów. W związku z tym pacjenci często są zaskoczeni, kiedy słyszą, że dzieje się coś niepokojącego.

— Często też nie przyznajemy się do choroby, ukrywamy ten fakt. Jakie to może mieć dla nas konsekwencje?
— To kolejny bardzo trudny temat. Nie ma osoby, która jest w stanie ukrywać swoje emocje i lęki. Najgorsze, co można sobie zrobić, to udawać, że się nie płacze, ukrywać się z tymi łzami, nie szukać żadnej pomocy. Ponadto traktując chorobę jako temat tabu, hodujemy w głowie ogromnego potwora, który nas dodatkowo straszy. Kiedy nie mówimy otwarcie o chorobie, odbieramy sobie możliwość swobodnej komunikacji, otwarcia się na wsparcie, na pomoc. Odbieramy sobie prawo, by przejść przez chorobę krok po kroku, razem z bliskimi nam osobami. Nie rozmawiając z nikim o chorobie rośnie w nas przekonanie, że nowotwór jest czymś strasznym. Lęk ma niebagatelne znaczenie dla samego procesu leczenia, w którym ważna jest motywacja i nadzieja.

— W samym procesie leczenia ważne jest wsparcie innych pacjentów. I tu znów, kiedy o tym nie mówimy, znów odbieramy sobie kolejna formę pomocy.
— Tak, bo wymiana doświadczeń, spojrzenie na siebie z pozycji, że przechodzę chorobę podobnie, jak ty, pomaga w zrozumieniu naszego chorowania. Inni pacjenci mogą być też często dla nas świadectwem, że przez chorobę można przejść, że można sobie z nią poradzić. To piękny rodzaj wsparcia. Z tej relacji często powstają wieloletnie przyjaźnie.

— Pani też mówi, że może się zdarzyć, że rak może zmienić nasze życie na lepsze. Od czego to zależy?
— Oczywiście nikomu nie życzę przechodzenia przez trudne sytuacje życiowe. I nie chciałabym, żeby ktoś zinterpretował to zdanie, że „o, mam raka, to teraz moje życie będzie lepsze”. Różne trudne sytuacje życiowe, w tym przejście przez chorobę nowotworową, może, oczywiście nie musi, może być takim momentem, kiedy człowiek w swoim życiu weryfikuje pewne rzeczy. Czasem, kiedy zadając sobie bardzo trudne pytania. Są osoby, którym przejście przez chorobę nowotworową dodaje wiatru w skrzydła. Choroba pozwala się sobie przyjrzeć. Niektórzy uświadamiają sobie, że powinni wykorzystać ten moment, by życie było zgodne z naszą prawdą, z wartościami. Stawiają na pierwszym miejscu swoje pragnienia, marzenia. Wtedy też często weryfikujemy otoczenie wokół nas. Choroba wiele rzeczy obnaża, a kiedy to zauważymy, możemy coś z tym zrobić. W pewnym momencie taki człowiek bardziej zaczyna otwierać się na rodzaj chęci, by działać, czuć, odkrywać. Rzeczywiście, niejednokrotnie obserwowałam ludzi, którzy dokonują rewolucji życiowych. Mówią, ze choroba coś dobrego jednak przyniosła.

— Powinniśmy zmienić postrzeganie choroby nowotworowej.
— Tak, ponieważ mamy dziś nowoczesne metody terapeutyczne. Pozwalają one pacjentom, mimo trwania leczenia, być aktywnymi zawodowo, realizować swoje plany, marzenia. Są terapie, przy których skutki uboczne są niewielkie. Zmiany w onkologii przekładają się na jakość życia pacjentów. I to też powinno być kołem napędowym, że nie ma co się bać tej choroby i odkładać wszystkiego na później. Trzeba badać się, bo profilaktyka jest najważniejsza. Nie ma osoby, która może sobie odpuścić. Profilaktyka jest naszą inwestycją w przyszłość. Bo tylko będąc zdrowym możemy realizować plany, sięgać po marzenia.

— Wciąż potrzebna jest edukacja, by badać się, zanim coś zacznie nas boleć?
— Oczywiście, ale potrzebujemy edukacji na temat tego, jak wspierać osobę, która zmaga się chorobą nowotworową. I dotyczy to nie tylko jej bliskich, ale też pracodawców. To sytuacje, w których pacjenci potrzebują wsparcia, by ponownie odnaleźć się w „normalności”. W takich przypadkach nie pomogą stwierdzenia „wszystko będzie dobrze”. Warto mieć w sobie odwagę i otwartość w towarzyszeniu osobie chorej. Lepszym wsparciem jest mówienie, że „nie wiem, jak się zachować”. Czasem też wystarczy powiedzieć: „jestem przy tobie”.

Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

Obrazek w tresci

Adrianna Sobol - psychoonkolog i wykładowca w Zakładzie Profilaktyki Onkologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Pracuje w Szpitalu Onkologicznym
w Warszawie. Współautorka książki "Oswoić raka. Inspirujące historie i przewodnik po emocjach" (Znak, 2020). Autorka licznych publikacji z dziedziny psychoonkologii
i psychologii zdrowia. Występuje jako ekspertka w programach telewizyjnych, współtworzy akcje i kampanie społeczne, prowadzi liczne szkolenia i warsztaty z zakresu psychologii i rozwoju osobistego. Stworzyła dwie platformy informacyjno-szkoleniowe online zdrowiezaczynasiewglowie.pl oraz wtrosceochoregopracownika.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5